Marlena Krok, Paulina Bogaczyńska; agriKomp Polska Sp. z o.o.
W ostatnim numerze miesięcznika podjęty został temat właściwego zagospodarowania produktów ubocznych powstających przy chowie bydła oraz możliwości z tym związanych. Jak wówczas wspomniano produkty typu obornik bydlęcy czy gnojowica przeznacza się głównie na cele nawozowe, ewentualnie energetyczne. Niemniej, istnieją rozwiązania łączące z powodzeniem oba wymienione wyżej cele. Rozwiązania, z których skorzystało już grono klientów firmy agriKomp – liczne przedsiębiorstwa i rolnicy indywidualni w Polsce i na świecie.
Działając w najlepszym interesie swoich Inwestorów firma agriKomp wspiera ich w dziedzinie efektywnego gospodarowania odpadami, a następnie w produkcji biogazu, produkcji własnej energii elektrycznej oraz cieplnej, a także w procesie uzysku naturalnego nawozu, w tym nawozu organicznego. Inwestorzy decydujący się na nowatorski projekt budowy biogazowni rolniczej, najczęściej wykorzystują wkład/substrat, który mają pod ręką, a który najczęściej stanowią produkty uboczne powstałe w ich gospodarstwach. Poddając substraty procesowi fermentacji uzyskuje się biogaz o znacznej zawartości metanu, następnie biogaz ten ulega spaleniu, a jednostki kogeneracyjne pozwalają na uzyskanie energii elektrycznej oraz cieplnej. Tak uzyskaną energię przeznacza się na własne potrzeby, a nadwyżkę energii elektrycznej można sprzedać do sieci. Biogazownie rolnicze proponowane przez firmę agriKomp Polska pozwalają na przetworzenie w ten sposób większości zbędnych produktów powstających w gospodarstwie czy przedsiębiorstwie, m.in. obornika, gnojowicy, pomiotu kurzego, odpadów agroprzemysłu czy odpadów spożywczych, itp. Wachlarz możliwego wkładu do biogazowni jest naprawdę szeroki. Podejmując się takiego przedsięwzięcia (często współfinansowanego przez różne programy wsparcia) Inwestor rozwiązuje problem kłopotliwego składowania i utylizacji odpadów, co ciekawe nie tylko w ramach działalności własnej. Niejednokrotnie z potencjału istniejącej biogazowni korzystają także producenci zewnętrzni. Ze względu na zastosowaną technologię oraz znaczne pojemności zbiorników fermentacyjnych możliwe jest przyjmowanie produktów ubocznych od innych dostawców. Okoliczni rolnicy borykający się z trudnościami np. związanymi z właściwym zagospodarowaniem odchodów zwierzęcych mogą podjąć współpracę z właścicielem biogazowni celem przekazywania zbędnej ilości powstałych w gospodarstwie produktów ubocznych. Z kolei jeśli spojrzymy na omawianą inwestycję z jeszcze szerszej perspektywy, dodatkową korzyść stanowi aspekt ekologiczny i społeczny. Zebrane odchody zostają przetransportowane najpierw do dozownika, a następnie w sposób zautomatyzowany do hermetycznie zamkniętych zbiorników, w związku z tym nie istnieje ryzyko znacznych przecieków do gruntu lub wód oraz ograniczona zostaje emisja gazów i nieprzyjemnego zapachu. W tym miejscu pojawia się kolejna korzyść dla mieszkańców najbliższego otoczenia – gnojowica, czy obornik powstały podczas funkcjonowania gospodarstwa rolnego, po przejściu przez proces fermentacji w biogazowni rolniczej tracą swoje właściwości zapachowe. Proces fermentacji działa na substraty stabilizująco, ich zapach staje się mniej intensywny (redukcja zapachu o około 90%), tracą zdolność do dalszej fermentacji i nie wykazują skłonności do gnicia. Masa pofermentacyjna, którą otrzymujemy na samym końcu, nadal może zostać wykorzystana z pożytkiem, gdyż świetnie nadaje się do nawożenia pól uprawnych, również jako nawóz organiczny lub organiczny środek poprawiający właściwości gleby. Zwracam jednak uwagę, że taki nawóz można wprowadzić do obrotu rolniczego wyłącznie po uzyskaniu pozwolenia MRiRW (art. 3 ust. 2 Ustawy o nawozach i nawożeniu). Niemniej, jeśli Inwestor nie jest zainteresowany uzyskaniem odpowiednich pozwoleń lub z różnych względów nie udało się ich uzyskać, nadal może wykorzystać płynny poferment do nawożenia własnych pól uprawnych lub np. pod własną uprawę roślin wykorzystywanych jako źródło biomasy do biogazowni. Podsumowując Inwestor podejmujący się budowy biogazowni rolniczej zapewnia sobie efektywne zagospodarowanie odpadów, własne ciepło i energię, dodatkowy dochód ze sprzedaży nadmiaru energii oraz wartościowy nawóz, czy to na potrzeby własne czy też z możliwością odsprzedaży. Zatem również tytułowy hodowca bydła z powodzeniem może osiągnąć szereg dodatkowych korzyści ze swojej działalności, a przy tym zdywersyfikować swoje dochody w tych przecież niełatwych czasach.