Kiełbasy pod marką Buterbrodnaya zawierające genom afrykańskiego pomoru świń (ASF) znaleziono w 136 sklepach w 5 regionach Rosji - poinformował rosyjski organ weterynaryjny Rosselhoznadzor w oświadczeniu na swojej stronie internetowej 21 października.
Rosselhoznadzor dodał, że DNA wirusa wykryto również w surowcach używanych do produkcji kiełbas w kilku magazynach.
Nie jest jasne, w jaki sposób wirus wszedł do łańcucha dostaw. W swoim oświadczeniu Rosselhoznadzor podkreślił, że odkrycie było niezwykle dziwne, biorąc pod uwagę, że zakład przetwórstwa mięsnego, który wypuścił wieprzowinę zawierającą genom ASF, pozyskiwał surowce wyłącznie z gospodarstw, w których nie zgłoszono żadnych ognisk ASF.
Kiełbasy przeszły inspekcje weterynaryjne i sanitarne.
Rosselhoznadzor poinformował, że kiełbasy zawierające DNA wirusa przeszły inspekcje weterynaryjne i sanitarne oraz uzyskały elektroniczne świadectwo weterynaryjne. W związku z tym uważa się, że większość potencjalnie niebezpiecznych produktów została sprzedana w momencie, gdy rosyjscy lekarze weterynarii ujawnili obecność genomu ASF. Agencje rządowe utworzyły infolinię w celu wycofania zainfekowanych produktów od klientów, którzy ją kupili.
W samym regionie Czelabińska sprzedano do 285 kg kiełbas z genomem ASF. Nie jest jasne, jaka jest ogólna waga produktów z genomem wirusa, które trafiły na rynek. Oficjalnie tylko jeden wybuch ASF został kiedykolwiek zarejestrowany w regionie Czelabińska, w listopadzie 2017 r.
Genom ASF nie oznacza żywego wirusa.
We wcześniejszym oświadczeniu agencja stwierdziła, że identyfikacja genomu wirusa niekoniecznie oznacza, że produkty zawierają żywego wirusa. Nadal nie ma pewności, czy przetworzone produkty wieprzowe zawierające genom ASF mogą wywołać wybuch ASF wśród żywych świń.Powszechnie wiadomo, że ASF nie stanowi zagrożenia dla ludzi, ale po spożyciu zakażonej wirusem wieprzowiny człowiek może przenosić wirusa i być może zarazić świnie – przekazał w oświadczeniu departament Rosselhoznadzor dla regionu Czelabińsk.
Przemyt wieprzowiny z obszarów kwarantanny.
Rosja wciąż rejestruje nowe ogniska ASF. W tym roku wirus przedostał się do dalekowschodniego okręgu federalnego, powodując duże straty dla lokalnych hodowców świń. Region Amur stracił 36% całkowitej populacji świń tj. 45 000 sztuk. W tej części kraju wirus przeniknął tylko region Amur i Primorsky Krai, a wszystkie ogniska znaleziono w odległości 200 km od granicy z Chinami.
Do 30 października br. Rosselhoznadzor zarejestrował 76 ognisk ASF na fermach świń i 37 ognisk wśród dzików od początku roku w Rosji.Szczególne obawy budzi przemyt żywych świń i produktów wieprzowych, które nie zostały poddane żadnej obróbce termicznej ze stref kwarantanny. Ostatnim razem Rosselhoznadzor poinformował, że lokalni rolnicy próbowali przenieść niektóre świnie ze strefy kwarantanny w swoich ciężarówkach w regionie Amur 29 października.Te same raporty przychodzą regularnie z różnych części kraju. We wcześniejszych oświadczeniach urzędnicy Rosselhoznadzor podkreślali, że przemyt z obszarów kwarantanny pozostaje poważnym problemem przyczyniającym się do rozprzestrzeniania wirusa w tym kraju.
Źródło: Pig Progress