Brudna, niewymyta przyczepa z dużą ilością odchodów zwierzęcych, to bomba biologiczna w czasie zbierającej duże żniwo choroby świń ASF. Podejrzany pojazd wiozący trzodę skontrolowali inspektorzy z południa Wielkopolski.
Kontrole przeprowadzane były 3 stycznia w Gostyniu na punkcie kontrolnym przy drodze wojewódzkiej numer 434. Tego dnia sprawdzane były warunki, w jakich odbywał się transport zwierząt, a w szczególności świń.
Rażące zaniedbanie stwierdzono w pojeździe pustym, który rozładował 483 sztuki prosiaków na miejscowej fermie. Inspektorzy transportu drogowego z oddziału w Lesznie zakwestionowali przygotowanie pojazdu do przewozu. Pojazd był brudny, nieumyty, z dużą ilością odchodów na pokładzie, które tworzyły płynną breję.
W związku z tym odkryciem inspektorzy powiadomili służby weterynaryjne i zakazali załadunku zwierząt. Pojazd skierowano do umycia i wymaganej dezynfekcji, a wobec przewoźnika wszczęte zostało postępowania administracyjne.
Źródło/zdjęcia: WITD Poznań