Chińczycy będą kontrolowali polskie zakłady przez Internet. Służby weterynaryjne obu krajów porozumiały się co do prowadzenia inspekcji w naszych firmach drobiarskich.
To nie tylko skróci czas ubiegania się o certyfikaty eksportowe, ale i przyspieszy czas oczekiwania w kolejce chętnych do wysyłki do Chin. Na otwarcie tego rynku czeka jeszcze kilkanaście zakładów.
Do tej pory, żeby eksportować drób do Chin trzeba było poddać się kontroli weterynaryjnej. Zazwyczaj wiązało się to z kilkudniową wizytą chińskich inspektorów w zakładzie.
Teraz wystarczy ekipa filmowa, która on-line pokaże to co dzieje się na halach. Chińscy inspektorzy przed monitorem ponad 6 tysięcy kilometrów stąd podejmą decyzję.
Źródło: TVP Agrobiznes