Jeden z największych producentów jaj na Ukrainie i w Europie, grupa Avangardco, balansuje na krawędzi bankructwa. KIPDiP pozyskała nowe informacje w tej sprawie. Doniesienia z ukraińskiego rynku jaj – potencjalnie – mogą mieć duży wpływ na rynek międzynarodowy.
Okazuje się, że Avangardco z powodu konfliktu Olega Bakhmatyuka właściciela największego ukraińskiego holdingu rolno-spożywczego - UkrLandFarming (za pośrednictwem, którego Bakhmatyuk kontroluje Avangardco), a tamtejszym urzędem antymonopolowym (NABU) zostało zmuszone w ciągu ostatniego roku do zmniejszenia miesięcznej produkcji jaj o 50 proc.
Oleg Bakhmatyuk przyznał w wywiadzie dla ukraińskiej agencji prasowej, że w takich warunkach nie dało się utrzymać płynności w organizacji i finansowaniu sprzedaży eksportowej, co było jedną z głównych przyczyn ograniczania działalności w jednostkach produkcyjnych. Aktualnie Avangardco produkuje 170 milionów jaj miesięcznie w porównaniu do wcześniejszych około 300 milionów jaj miesięcznie. A miesięczna sprzedaż eksportowa wyniesie aktualnie zaledwie 20 milionów jaj. W maju 2020 roku produkcja wyniosła nawet 350 milionów jaj, z czego około 170 milionów jaj zostało przeznaczonych na wysyłki eksportowe. Zamknięto już dwanaście ferm, a produkcja na kolejnej trzynastej zostanie wkrótce wstrzymana. Pozostało trzynaście działających jednostek produkcyjnych. Przedstawiciel Avangardco wyjaśnił, że istotnym ciosem dla firm skupionych wokół UkrLandFarming było wstrzymanie linii kredytowych za sprawą działań śledczych ukraińskiego urzędu antykorupcyjnego (NABU). Brak finansowania zmusił Avangardco do gwałtownej redukcji sprzedaży eksportowej. Firma korzystała z linii kredytowych na eksport w wysokości 60-70 mln USD. Dodatkowo okres pandemii spowodował nieprzewidziane komplikacje w logistyce i wzrost jej kosztów o około 30 proc. Bakhmatyuk przyznał, że z grupy siedmiu dużych odbiorców zagranicznych, jak Hongkong, Singapur, Malezja, Irak, Liberia, Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie, w zasadzie ukraińskiej firmie udało się utrzymać tylko jeden rynek – Dubaj.
W sprawę UkrLandFarming oficjalnie zaangażowali się już politycy. Ponad 150 posłów złożyło apelację do Prokuratora Generalnego o zainteresowanie się sprawą ścigania przez NABU właściciela ukraińskiego holdingu rolnego Olega Bakhmatyuk.
źródło: Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz