Leczenie stanów zapalnych narządu ruchu

Agnieszka Wilczek-Jagiełło
Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie

Kulawizny są obecnie jednym z najważniejszych problemów zdrowotnych dotykających stada bydła mlecznego. Pod względem strat ekonomicznych jakie ponoszą hodowcy, schorzenia narządu ruchu plasują się w następnej kolejności tuż za mastitis i problemami rozrodu. Skąd taka powszechność występowania zaburzeń w obrębie kończyn, a zwłaszcza racic?

Przede wszystkim selekcja genetyczna bydła ma na celu uzyskanie zwierząt o coraz większej masie ciała – stanowi to duże obciążenie dla kośćca i stawów. Dodatkowo, na stan układu ruchu duży wpływ mają współistniejące choroby metaboliczne, które z kolei wynikają z nieprawidłowego żywienia zwierząt i zaburzeń adaptacyjnych. Jednymi z czynników, które bezpośrednio związane są z powstawaniem uszkodzeń w obrębie racic są zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej, czyli kwasica i zasadowica, a także niedobory mineralne dotyczące głównie wapnia, fosforu, cynku, selenu i witamin A, D, E i biotyny. Bardzo duża część kulawizn bydła jest niestety wynikiem zaniedbań higienicznych i organizacyjnych na fermie. Wszelkiego rodzaju bariery technologiczne, zbyt szerokie szpary w podłogach szczelinowych, czy chociażby śliskie podłoża z zalegającymi odchodami i błotem to najczęstsze przyczyny silnych urazów racic. W przypadku schorzeń układu ruchu niezwykle istotne jest wczesne rozpoznanie oraz podjęcie leczenia. Codzienna obserwacja stada pod kątem wyszukiwania krów z objawami kulawizny w jej najwcześniejszej fazie jest nieodzownym elementem ograniczenia strat hodowlanych będących rezultatem schorzeń narządu ruchu. Najłatwiej zaobserwować kulejące krowy podczas przepędzania ich do doju – ponieważ nie nadążają one w równym tempie za innymi. Opóźnienie terapii będące rezultatem braku obserwacji zwierząt i wczesnego rozpoznania może zupełnie niepotrzebnie powodować zaostrzenie schorzenia lub przejście w stan przewlekły i konieczność wielotygodniowego leczenia lub nawet wybrakowania zwierzęcia.

Straty generowane schorzeniami narządu ruchu

Poziom brakowania krów będący rezultatem chorób kończyn wynosi w zależności od warunków na fermie od kilku do nawet kilkudziesięciu procent. Nadmierne ubytki zwierząt są stratami jakie ponoszą gospodarstwa rolne i które nie dają się niestety zrekompensować. Choroby kończyn są problemem zdrowotnym, w którym zwierzęta najczęściej silnie odczuwają ból oraz brak dobrostanu. U zwierząt, które kuleją dochodzi do obniżenia pobierania paszy, co z kolei wiąże się z obniżeniem produkcji mlecznej. Co więcej, w oborach, w których dominują problemy z racicami częściej dochodzi również do zaburzeń ze strony układu rozrodczego, bowiem u zwierząt kulejących ruja mija niezauważona i to nawet po jej hormonalnym pobudzeniu.

Najczęstsze przyczyny kulawizn

Jak wspomniano we wstępie, kulawizny mogą mieć wieloczynnikową etiologię obejmującą aspekty genetyczne, technologiczne związane ze sposobem wyposażenia technicznego ferm, utrzymania i pielęgnacji zwierząt, a także w bardzo dużym stopniu od żywienia krów. Niezwykle istotne ze względu na leczenie kulawizn jest nie tylko ich wczesne rozpoznanie, ale także właściwe zdiagnozowanie. Inne leki powinny bowiem być zastosowane w przypadku bakteryjnych zakażeń szpary międzyracicznej (zanokcica), a inne w przypadku kulawizn aseptycznych (np. skręcenia i zwichnięcia). Przed szczegółowym omówieniem zasad leczenia kulawizn, chciałabym wymienić i krótko scharakteryzować najczęściej występujące choroby kończyn u bydła. Prawidłowe rozpoznanie jednostki chorobowej daje nam możliwość podjęcia najbardziej optymalnych kroków leczniczych, ale także odpowiednich działań profilaktycznych. Jednym z częściej występujących schorzeń jest gnicie rogu. Schorzenie dotyka najczęściej kończyn miednicznych zwierząt, które stale przebywają w złych warunkach higienicznych tj. na mokrej ściółce, oborniku lub błocie. Zmiany chorobowe odnotowywane są najczęściej na opuszkach palcowych i ich przejściu w róg podeszwowy. Za czynniki predysponujące do wystąpienia schorzenia uważa się również brak regularnej pielęgnacji racic oraz duże zagęszczenie zwierząt. Rozpoznanie opiera się na stwierdzeniu charakterystycznych nadżerek i ubytków w rogu racicowym. Kolejną, często odnotowywaną jednostką jest wrzód podeszwy (zespół Rusterholtza). Choroba charakteryzuje się powstawaniem ubytków rogu na powierzchni podeszwowej racic (zwykle w miejscu przejścia w opuszkę palcową). Do powstania zmian tego typu w dużej mierze przyczyniają się: duża masa zwierząt, brak właściwej pielęgnacji racic, mała twardość rogu racicowego lub chociażby nierówności podłogi na stanowisku i drobnoustroje patogenne. W początkowym okresie choroby jej rozpoznanie może nastręczać pewne trudności związane z brakiem widocznych objawów klinicznych. Rozpoznanie można postawić na podstawie bolesności i przebarwień rogu w miejscu typowym dla występowania wrzodów. Zanokcica to kolejne, „popularne” schorzenie szpary międzyracicowej i okolic wywołane przez beztlenowe bakterie (głównie Fusibacterium necrophorus) przy współudziale czynników tj. przeciążenia, urazy mechaniczne itd. W rozpoznaniu zanokcicy można stwierdzić ogniska zapalne, ropnie, przetoki, tkanki zgorzelinowe w okolicy przestrzeni międzyracicowej i korony. Trudności diagnostyczne może sprawiać zarówno wczesne stadium zanokcicy, jak i zanokcica w postaci głębokiej. Przyczynami kulawizn są również schorzenia stawów. Ostre, aseptyczne zapalenie stawu jest rezultatem urazów zakrytych tj. stłuczenia, skręcenie, zwichnięcie, nadmierne obciążenie stawu itp. W trakcie schorzenia dochodzi do zwiększenia się zarysu stawu spowodowanego nagromadzeniem się w nim dużej ilości wysięku surowiczego i włóknikowego. Stwierdza się ponadto podniesioną temperaturę miejscową i bolesność. Przewlekłe, aseptyczne zapalenie stawów może rozwinąć się z ostrej postaci choroby lub być rezultatem przeciążenia stawu (szczególnie u zwierząt starszych i o słabej kondycji). Ta postać choroby objawia się jedynie powiększeniem obrysu stawu bez innych cech charakterystycznych dla procesu zapalnego. Zakaźne zapalenie stawów jest jednostką chorobową wywołaną obecnością w stawach bakterii chorobotwórczych (bakterie mogą dostać się przez rany, przez krew oraz przejść z sąsiadujących tkanek). Ostre, ropne zapalenie stawów wywołane obecnością bakterii charakteryzuje się dobrze wyrażonymi cechami zapalnymi tj. staw jest obrzękły, gorący, bolesny. Schorzenie może również przebiegać z pogorszeniem się ogólnych parametrów życiowych zwierząt (wzrost wewnętrznej ciepłoty ciała, przyspieszenie tętna i oddechów, utrata apetytu, osowiałość).

Korekcje racic – nie tylko profilaktycznie

Korekcja racic jest zabiegiem ortopedycznym mającym na celu skrócenie nadmiernie wyrośniętego rogu ściennego oraz usunięciu martwych części rogu podeszwowego. Podstawowym celem korekcji jest uzyskanie pożądanego kształtu racicy, dzięki któremu kończyny mogą pełnić funkcje statyczno-lokomocyjne oraz zapobieganie rozwojowi chorób zanim jeszcze dojdzie do wystąpienia objawów klinicznych. Korekcje mają na celu również przygotowanie racic do zabiegów diagnostycznych (wykrycie miejsc chorych), a także leczenie niektórych postaw kończyn oraz zniekształceń i chorób racic (gnicie rogu, wrzód podeszwy itp.). Profilaktycznie korekcje w stadach powinny być przeprowadzane 2-krotnie w ciągu roku, a w przypadku stad problemowych o zwiększonym ryzyku powstawania schorzeń nawet 3-4 razy w roku. Podczas dokonywania korekcji kształt racicy powinien być indywidualnie dostosowywany do panujących czynników środowiskowych i jakości podłoża w oborze, a także do czynników fizjologicznych i wiekowych. Wszystkie te wymagania sprawiają, że przeprowadzenie „dobrej” korekcji wcale nie jest łatwe i wymaga dużego doświadczenia osoby, która je przeprowadza. Źle przeprowadzona korekcja racic również może być przyczyną kulawizny!

Kąpiele lecznicze

Wiele schorzeń kończyn (zwłaszcza tych umiejscowionych powierzchownie na skórze i rogu racicowym) może zostać wyeliminowane poprzez regularne kąpiele i mycie racic. Zabieg kąpieli ma zasadniczo na celu zniszczenie bakterii chorobotwórczych obecnych na racicy. Kąpiele są nieodzownym elementem postępowania leczniczego przy gniciu rogu, a także przy zewnętrznych schorzeniach skóry kończyn. Najczęściej do wykonania kąpieli racic (zarówno leczniczych jak i profilaktycznych) wykorzystuje się siarczan miedzi w stężeniu 5-10%. Odchodzi się obecnie od używania preparatów na bazie formaliny (4% roztwór) – ponieważ w przypadku niewidocznych ran i skaleczeń mogą wywoływać silny ból u zwierząt.

Leki przeciwzapalne

Leki przeciwzapalne zostaną omówione w pierwszej kolejności, ponieważ są środkami najczęściej używanymi w schorzeniach narządu ruchu. Pierwszą grupą leków przeciwzapalnych są tzw. niesteroidowe leki przeciwzapalne (NSLPZ). Leki te hamując enzym cyklooksygenazę –2 (COX-2) obniżają jednocześnie poziom prostaglandyny. Wykazują działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe i przeciwgorączkowe. Negatywnym aspektem działania NSLPZ jest działanie drażniące na przewód pokarmowy i zwiększone ryzyko powstawania wrzodów przewodu pokarmowego. Nie powinny być również stosowane u zwierząt odwodnionych – ze względu na większe ryzyko uszkodzenia nerek. U bydła najczęściej stosowanymi substancjami czynnymi leków o działaniu p/zapalnym są: fluniksyna (np. Cronyxin inj.), kwas tolfenamowy (np. Tolfine) i meloksykam (np. Meloxidyl). Drugą grupą leków są steroidowe leki przeciwzapalne. Ich bardzo silne działanie przeciwzapalne wiąże się niestety z szeregiem niekorzystnych działań ubocznych. Glikokortykosteroidy wykazują działanie immunodepresyjne – dlatego nie mogą być stosowane w przewlekłych, trudno leczących się infekcjach, grzybicach systemowych i po profilaktycznym szczepieniu zwierząt. Przeciwwskazaniem do ich stosowania jest również choroba wrzodowa, osteoporoza i hipokalcemia oraz ostatni trymestr ciąży u przeżuwaczy (ryzyko przedwczesnego porodu). Najczęściej stosowanymi glikokortykosteroidami są prednizon i pochodne, a także deksametazon (np. Rapidexon). Nie należy jednocześnie stosować NSLPZ z lekami sterydowymi ponieważ ich działanie wrzodotwórcze ulega wtedy nasileniu. Stosując leki przeciwzapalne należy mieć na uwadze przewidziany dla ich stosowania okres karencji na mleko i tkanki.

Antybiotyki – nie zawsze

Substancje o charakterze przeciwbakteryjnym są często nadużywaną grupą leków. Jest to niekorzystne z punktu widzenia zdrowia zwierząt, ale także ekonomii hodowli. Antybiotyki kosztują, a ponadto ponoszone są straty mleka związane z karencją na podawany lek. Dlatego należy jeszcze raz podkreślić rolę prawidłowej diagnostyki schorzeń układu ruchu przed podjęciem leczenia. Ogólne stosowanie antybiotyków jest uzasadnione m.in. w przypadku zanokcicy, czy też zakaźnego zapalenia stawów. Równie istotne jest stosowanie antybiotyku miejscowo, co w przypadku zmian powierzchownych jest wystarczające (np. Animedazon, CTC). W leczeniu infekcyjnych schorzeń kończyn (gdzie zazwyczaj nie oznacza się standardowo lekowrażliwości wyizolowanych szczepów) można wykorzystać antybiotyki o szerokim spektrum działania np. tetracykliny.

Środki działające miejscowo

W każdym przypadku, w którym nie doszło do przerwania ciągłości skóry kończyn oraz gdy nasilenie zmian chorobowych jest niewielkie, leczenie można oprzeć jedynie na środkach działających miejscowo. Leczenie tego typu jest szczególnie uzasadnione przy aseptycznych zapaleniach stawów oraz przy wszelkiego typu skręceniach, zwichnięciach i stłuczeniach. Godne polecenia są preparaty (maści, żele, płyny) o działaniu rozgrzewającym. Preparaty te poprzez działanie drażniące na skórę powodują jej przekrwienie i m.in. wzrost efektywności farmakoterapii. W leczeniu tego typu zmian wykorzystanie znalazły także preparaty przeciwzapalne oraz tzw. maści chłodzące. Maści te obkurczają naczynia krwionośne tkanek i hamują dopływ czynników o działaniu prozapalnym.

Literatura u autora

 

HB 9.2013 okl

Ten artykuł pochodzi z magazynu Hodowca Bydła 9/2013

Kup prenumeratę
© 2020 Pro Agricola dom wydawniczy

Wykryto AdBlocka

 

Utrzymanie tej strony jest możliwe dzięki przychodom z reklam.
Aby móc dalej przeglądać tę stronę, prosimy o wyłączenie AdBlocka.