Archiwum
Choroby występujące w uprawach kukurydzy i ich zwalczanie
Grażyna Szymańska, Karolina Śmiatacz, Agnieszka Faligowska
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu
Areał uprawy kukurydzy w Polsce w ostatnich latach znacząco wzrósł, z ponad 675,6 tys. ha w roku 2010, do blisko 760 tys. ha w roku 2011. W odróżnieniu od zmieniającego się areału uprawy kukurydzy ziarnowej w zależności od koniunktury na rynku, obserwuje się systematyczny wzrost powierzchni zasiewów na kiszonkę. Związane jest to z rosnącym zainteresowaniem chowem bydła mlecznego oraz stabilizacją pogłowia. Ubiegły rok, w którym odnotowano rekordowo wysokie polny zarówno ziarna jak i świeżej masy całych roślin, potwierdził zainteresowanie uprawą kukurydzy w naszym kraju.
Do niedawna, przede wszystkim walka z chwastami stanowiła główny problem w zasiewach kukurydzy. Straty powodowane przez choroby i szkodniki kukurydzy były stosunkowo niewielkie i nie miały większego wpływu na wielkość uzyskiwanych plonów, a nasilenie ich występowania obserwowane było najczęściej na południu Polski. Stopniowe ocieplenie klimatu, szybki wzrost areału uprawy kukurydzy w krótkim okresie czasu, uprawa w monokulturze oraz uproszczenia uprawowe sprawiły, że problem chorób kukurydzy zaczyna dotykać plantacje na terenie całego kraju, a straty w plonach nasilają się szczególnie w latach o korzystnych warunkach pogodowych dla rozwoju i rozprzestrzeniania się patogenów. Badania z ostatnich kilku lat wskazują, że choroby kukurydzy są przyczyną strat plonu, wynoszących nawet do 30%. Choroby stanowią zagrożenie od wczesnych faz rozwojowych kukurydzy aż do zbioru. Aby skutecznie ograniczać straty przez nie powodowane, konieczne jest poznanie objawów, szkodliwości oraz zwrócenie większej uwagi na sposoby zapobiegania i metody ich zwalczania. Niezmiernie ważna jest również szkodliwość pośrednia związana z pogorszeniem się jakości plonu, ponieważ niektórzy sprawcy chorób, np. grzyby z rodzaju Fusarium mogą produkować toksyny nazywane mikotoksynami, które stanowią zagrożenie dla zdrowia ludzi oraz zwierząt gospodarskich. Wysoka zawartość mikotoksyn stanowi również podstawę do dyskwalifikacji uzyskanej paszy oraz ziarna jeśli jest ono przeznaczane do przerobu młynarskiego.
Obecnie, trudno znaleźć plantację kukurydzy całkowicie wolną od chorób. Najczęstszym powodem porażenia roślin kukurydzy przez choroby jest: niska zdrowotność materiału siewnego, przebieg warunków pogodowych sprzyjający rozwojowi chorób, obecność zarodników grzybów w glebie, źle przyorane resztki pożniwne, nadmierne zachwaszczenie plantacji oraz uszkodzenia roślin powodowane przez szkodniki lub herbicydy i nawozy. W ostatnich latach, do głównych chorób występujących na plantacjach kukurydzy, mogących zagrozić wysokości oraz jakości zbieranych plonów można zaliczyć m.in. zgorzel siewek, zgniliznę korzeni i zgorzel podstawy łodygi (potocznie nazywane fuzariozą łodyg), fuzariozę kolb, głownię guzowatą i głownię pylącą kukurydzy oraz żółtą plamistość liści (Helmintosporioza). Rzadziej występującymi chorobami są: plamistość pochew liści, drobna plamistość liści oraz rdza kukurydzy.
Chłodna i wilgotna wiosna, która opóźnia kiełkowanie, wschody i początkowy wzrost młodych roślin sprzyja rozwojowi zgorzeli siewek. Obecne w glebie lub materiale siewnym grzyby z rodzaju Pythium oraz Fusarium atakują osłabione i wolno rosnące rośliny, powodując na korzeniach lub u podstawy łodygi, powstawanie najpierw żółtych, potem ciemniejących plam stopniowo przechodzących w czarne smugi. Silne porażenie powoduje najczęściej zamieranie siewek i powstawanie pustych miejsc na plantacji.
Najważniejszą chorobą kukurydzy, prowadzącą do znacznych strat ilościowych i jakościowych w plonach, jest zgnilizna korzeni i zgorzel podstawy łodygi. Wystąpienie tych chorób na plantacji kukurydzy może prowadzić również do skażenia mikotoksynami plonu zielonki, kiszonki, CCM oraz ziarna. Głównymi sprawcami tej choroby są znajdujące się w glebie zarodniki grzybów z rodzaju Fusarium. Choroba ta może także rozwinąć się na roślinach w słabym stopniu porażonych przez zgorzel siewek. Pierwsze, wyraźnie widoczne objawy można zaobserwować na plantacji już od połowy lipca. Na porażonych roślinach widoczne jest postępujące od dołu ku górze zamieranie blaszek liściowych, a następnie w okresie dojrzałości mlecznej lub woskowej ziarna, bielenie i zasychanie roślin. Następuje również zwisanie kolb, które przypomina szkody wyrządzone przez gąsienice omacnicy prosowianki. W wyniku dalszego rozwoju choroby, w dolnych międzywęźlach łodyg następuje rozkład tkanek i przerastanie ich przez grzybnię. Gdy w tym czasie jest ciepło i wilgotno, następuje szybkie gnicie łodyg, w wyniku czego rośliny łamią się i wylegają, co utrudnia zbiór i wpływa na zmniejszenie plonu ziarna (Fot. 1). Masowe łamanie się porażonych łodyg prowadzi również do tego, że kolby dotykają gleby i ziarno narażone jest na gnicie i zjadanie przez gryzonie polne. Straty w plonach kukurydzy, powodowane przez te choroby mogą dochodzić nawet do 35%.
Ciepła i umiarkowanie wilgotna jesień, obfitująca w poranne rosy, sprzyja rozwojowi sprawców fuzariozy kolb (Fot. 2), którą wywołuje kilka patogenów a zwłaszcza grzyby z rodzaju Fusarium. Bardzo często choroba ta jest następstwem porażenia roślin przez fuzariozę łodyg, a patogen atakuje kolejne części rośliny takie jak kolby, ziarniaki i koszulki. Widocznym objawem na zaatakowanych liściach okrywowych kolb i ziarniakach jest rozwijająca się grzybnia, przybierająca barwę od białej przez różową do lekko czerwonej. Zainfekowane ziarno matowieje i niekiedy pęka. Porażeniu kolb kukurydzy przez grzyby z rodzaju Fusarium sprzyjają uszkodzenia powodowane przez szkodniki m.in. gąsienice omacnicy prosowianki oraz rolnice, które raniąc rośliny ułatwiają wnikanie zarodników do tkanek. Szkodliwość fuzariozy kolb to nie tylko spadek plonu ziarna, ale także obecność toksyn grzyba w porażonym ziarnie, które są silnymi truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Ich obecność w paszy stanowi duże zagrożenie dla zdrowia i życia szczególnie trzody chlewnej i drobiu, gdyż powodują one podwyższoną wrażliwość na czynniki zakaźne, które w standardowych warunkach nie byłyby w stanie wywołać choroby.
Na terenie całej Polski zasiewom kukurydzy zagraża, powszechnie znana rolnikom, kolejna choroba grzybowa – głownia guzowata (Fot. 3). Częstotliwość jej występowania w poszczególnych latach jest bardzo zróżnicowana. W optymalnych warunkach dla wzrostu i rozwoju kukurydzy, liczba porażonych roślin waha sie w granicach od 1 do 3%. Niekiedy zdarza się, że lokalnie porażenie roślin głownią może wynosić 10%, a pamiętamy też takie lata, w których porażenie wynosiło 25% i więcej, czyli co czwarta roślina była porażona głownią. Nasileniu występowania tej choroby sprzyja ciepła i deszczowa pogoda. Możliwość zainfekowania wzrasta również tam, gdzie w okresie intensywnego wzrostu kukurydzy susza poprzedzała opady, plantację przenawożono azotem, rośliny zostały uszkodzone przez grad lub szkodniki (np. larwy ploniarki zbożówki lub mszyce). Głownia poraża wszystkie nadziemne części rośliny, tworząc wypełnione zarodnikami guzowate narośla, pokryte cienką srebrzystą błonką. Największe szkody powoduje głownia porażająca kukurydzę w początkowych fazach rozwoju. W fazie od czwartego do siódmego liścia, pierwsza generacja głowni guzowatej atakuje głównie blaszki liściowe. Przy słabym nasileniu choroby dochodzi do zahamowania wzrostu. Rośliny ulegają deformacji i wytwarzają boczne pędy, które nie zawiązują kolb. Jeśli nasilenie choroby jest duże, to może nawet dojść do zamierania młodych roślin. W okresie wyrzucania wiech i pylenia druga generacja głowni guzowatej atakuje głównie łodygi, wiechy i kolby, a w szczególności te tkanki roślin, które są uszkodzone przez szkodniki lub zranione mechanicznie. W fazie dojrzałości mlecznej ziarna pojawia się trzecia generacja głowni kukurydzy, która tworzy narośla zwykle na czubkach kolb, zwłaszcza tych, które nie są osłonięte przez liście okrywowe. Pojawienie się w tej fazie narośli głowni nie stanowi dużego zagrożenia. Grzyb nie wytwarza toksyn i nie zagraża zdrowiu zwierząt, a także nie ma wpływu na pogorszenie walorów smakowych uzyskanej paszy.
Coraz częściej występującą chorobą na plantacjach kukurydzy jest głownia pyląca, która do tej pory spotykana była sporadycznie w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Znajdujące się w glebie, na resztkach pożniwnych lub materiale siewnym zarodniki grzyba, atakują rośliny już w czasie kiełkowania a w dalszym etapie grzybnia rozwija się w roślinie. Objawy porażenia głownią pylącą widoczne są na wiechach i kolbach w postaci skupionej masy zarodników z zewnątrz osłoniętej delikatną błonką, która w miarę dojrzewania pęka. Pylenie – to sposób uwalniania zarodników, które roznoszone są przez wiatr i deszcz na sąsiednie plantacje. Rozwojowi tej choroby sprzyjają spóźnione siewy kukurydzy, zbyt głęboki siew, nadmierne ubicie gleby hamujące wschody oraz dość suchy i ciepły przebieg pogody. Należy pamiętać, że z uwagi na długi okres przeżywalności zarodników w glebie (nawet do 10 lat), głownia pyląca kukurydzy może stać się jedną z ważniejszych chorób tej rośliny.
Na południu Polski, czyli w najcieplejszych rejonach uprawy kukurydzy, coraz częściej występuje żółta plamistość liści kukurydzy, nazywana potocznie helmintosporiozą. Choroba stanowi największe zagrożenie dla roślin uszkodzonych mechanicznie np. przez mszyce, a także porażonych przez inne grzyby. Źródłem infekcji są najczęściej zarodniki zimujące w resztkach pożniwnych lub znajdujące się na materiale siewnym. Występowaniu choroby sprzyja ciepła i umiarkowanie deszczowa pogoda oraz wiatr, który ułatwia przenoszenie zarodników na zdrowe rośliny. Pierwsze objawy porażenia widoczne są na dolnych blaszkach liściowych, w postaci nieregularnych szarobrunatnych plam z czerwoną obwódką. Następnie przebarwienia postępują w górę rośliny, atakując również liście okrywowe kolb. Intensywne porażenie liści zmniejsza ich powierzchnię asymilacyjną, powodując przedwczesne zasychanie, co wpływa na obniżkę plonu oraz obniża jakość paszy.
Kolejna choroba to rdza kukurydzy. Mimo, iż najlepsze warunki do jej rozwoju występują w najcieplejszych rejonach uprawy kukurydzy, czyli na południu Polski, to choroba ta może wystąpić we wszystkich rejonach. Rdza na przełomie czerwca i lipca atakuje liście kukurydzy, na których możemy zaobserwować wypełnione rdzawymi zarodnikami „torebki” o średnicy ok. 1mm. W przypadku silnego porażenia może dojść do przedwczesnego zasychania liści. Zamieranie pojedynczych liści na roślinie nie wywiera większego wpływu na plon. Natomiast silne porażenie może przyspieszyć dojrzewanie roślin od 2 do 3 tygodni i prowadzi do spadku plonu i pogarsza jego jakość.
Pozostałe choroby tj. plamistość pochew liści oraz drobna plamistość liści kukurydzy mogą także w latach o sprzyjających warunkach meteorologicznych stanowić zagrożenie dla upraw kukurydzy. Jednak straty plonu powodowane przez te choroby, przy niewielkim natężeniu ich występowania, nie mają większego znaczenia gospodarczego. Wyjątek stanowi południowa część Polski, gdzie korzystne warunki pogodowe mogą sprzyjać nasileniu występowania tych chorób.
Od 2010 roku obserwuje się na terenie naszego kraju wystąpienie nowego patogena kukurydzy – choroby „szalonych wiech”. Objawy porażenia są bardzo charakterystyczne, gdyż obserwuje się nadmierny rozrost wiech, a następnie deformację łodyg. Silnie porażone rośliny najczęściej nie zawiązują kolb, natomiast rośliny słabiej opanowane przez chorobę tworzą pióropusz małych, zdeformowanych wiech przypominający kolbę, która nie zawiązuje ziarna. Źródłem infekcji są zarodniki znajdujące się na ziarnie kukurydzy, zbóż i sorgo oraz porażone chwasty i dziko rosnące trawy. Z racji tego, że woda bierze czynny udział w przenoszeniu zarodników, choroba ta może również wystąpić na podtopionych lub okresowo zalewanych plantacjach.
W jaki sposób można zapobiegać chorobom kukurydzy?
W sytuacji wysokiego zagrożenia ze strony chorób, konieczne jest ich zwalczanie. Należy jednak postawić sobie pytanie w jaki sposób rolnik może chronić kukurydzę? Niestety, nie jest to łatwe zadanie, gdyż w przypadku większości chorób brakuje na rynku zarejestrowanych fungicydów, które można by było stosować w pełni sezonu wegetacyjnego. Możliwości chemicznej ochrony kukurydzy przed chorobami w Polsce są niewielkie i stosowanie fungicydów ogranicza się jedynie do zaprawiania nasion przed siewem. Każdy rolnik powinien pamiętać, że zaprawa pokrywająca powierzchnię ziarna zabezpiecza młode rośliny kukurydzy przed porażeniem tylko przez kilka tygodni po siewie, dlatego nie należy oczekiwać długotrwałej ochrony przed sprawcami chorób. Od lat, większość dostępnego w sprzedaży materiału siewnego jest zaprawiana przez firmy zajmujące się jego produkcją i obrotem. W sytuacji zakupu niezaprawionego materiału siewnego konieczne jest jego zaprawienie, zarejestrowanymi w naszym kraju preparatami, które zabezpieczają przed zgorzelą siewek i pierwszą generacją głowni guzowatej (Tab. 1).
Zarejestrowane zaprawy nasienne mają postać płynnego koncentratu (FS), który bardzo dobrze przylega do powierzchni ziarna i charakteryzuje się bardzo dobrą skutecznością. Należy jednak pamiętać, że nie tylko rodzaj formulacji zaprawy chroni ziarno przed patogenami, ale również dokładność wykonania samego zabiegu zaprawiania. Dla tych rolników, którzy nie posiadają profesjonalnych zaprawiarek do ziarna, najlepszym rozwiązaniem jest zakup ziarna już zaprawionego lub skorzystanie z usługowego zaprawiania, które wykonują wyspecjalizowane firmy.
Jak widać możliwości chemicznej ochrony kukurydzy są niewielkie, w związku z powyższym niezmiernie ważna jest profilaktyka oraz metody niechemiczne, których znajomość pozwoli ograniczyć liczebność i szkodliwość niektórych chorób. Podstawowym sposobem jest dobór odmiany. W ocenie nowo rejestrowanych odmian, obok cech wpływających na wielkość plonu, dużo uwagi poświęca się odporności na takie choroby jak: fuzarioza kolb, zgnilizna korzeni i zgorzel podstawy łodygi oraz głownia guzowata. Należy również zwrócić uwagę na podatność odmian na uszkodzenia powodowane przez szkodniki, gdyż ich żerowanie ułatwia wnikanie zarodników do tkanek i obniża zdrowotność roślin. Równie ważna jest długość okresu wegetacji, gdyż mieszańce wczesne cechuje krótszy okres wegetacji i grzyby mają mniej czasu na rozwój i ewentualną infekcję tkanek. Szczegółowe informacje na temat charakterystyki zarejestrowanych w naszym kraju mieszańców kukurydzy i ich podatności na choroby i szkodniki można znaleźć w Listach Opisowych Odmian opracowywanych przez COBORU. Stosowanie odmian mniej podatnych jest szczególnie ważne na polach, gdzie kukurydza uprawiana jest w monokulturze, w bliskim sąsiedztwie użytków trwałych, które stanowią idealne miejsce zimowania i rozwoju większości grzybów chorobotwórczych (szczególnie glebowych). Dla zdrowotności roślin ma również znaczenie uprawa kukurydzy na polach, gdzie w poprzednich sezonach choroby wystąpiły w dużym nasileniu, a związane jest to z pozostawieniem dużej ilości resztek pożniwnych, na których mogą znajdować się grzyby zdolne do infekcji (głównie z rodzaju Fusarium). Dlatego po zbiorach kukurydzy, słomę należy dokładnie rozdrobnić i głęboko przyorać, by zarodniki grzybów i bakterie nie mogły wiosną wydostać się na powierzchnię gleby. Zdrowotność kukurydzy może poprawiać także wczesny siew (jeśli pozwala na to temperatura gleby), staranna uprawa roli, zbilansowane nawożenie NPK oraz terminowe wykonanie zabiegów zwalczających chwasty. Chwasty stanowią konkurencję w walce o światło, składniki pokarmowe i w związku z tym pogarszają kondycję roślin. Kukurydza rosnąca w glebie dobrze uprawionej i zasobnej w składniki pokarmowe może łatwiej i szybciej przezwyciężyć skutki opanowania np. przez zgorzel siewek czy głownię. Ważną rolę odgrywa również zakup kwalifikowanego materiału siewnego ze sprawdzonego źródła, gdyż większość chorób przenosi się na ziarnie a zdrowy materiał siewny to podstawa skutecznej walki z chorobami. Jeśli tylko istnieje w gospodarstwie taka możliwość to wskazana jest uprawa kukurydzy w zmianowaniu z innymi roślinami. Uprawa kukurydzy w płodozmianie pozwala ograniczyć występowanie m.in. takich chorób jak: zgnilizna korzeni i zgorzel podstawy łodygi, głownia guzowata i pyląca oraz drobna plamistość liści. W przypadku wystąpienia na plantacji kukurydzy dużego nasilenia głowni guzowatej, wskazane jest wycinanie wytworzonych narośli, a także wiech i kolb porażonych przez głownię pylącą. Należy jednak pamiętać, że porażone części roślin należy bezwzględnie usunąć z plantacji i zniszczyć, najlepiej poprzez spalenie. Niestety takie czynności mogą wykonać tylko producenci, którzy uprawiają kukurydzę na mniejszej powierzchni, gdyż jest to praktycznie nie do wykonania na plantacjach wielkoobszarowych.
Podsumowując, najskuteczniejszą formą zabezpieczenia zasiewów kukurydzy przed chorobami jest: właściwy dobór odmiany, przestrzeganie podstawowych zaleceń agrotechnicznych, stosowanie zarejestrowanych zapraw nasiennych oraz bezwzględne zwalczanie szkodników. Wskazane jest również przeprowadzenie przez rolnika co najmniej raz w tygodniu kontroli plantacji w celu sprawdzenia czy rośliny nie zostały zaatakowane przez choroby. Oczywiście właściwa ocena plantacji jest możliwa tylko wtedy, gdy producent posiada odpowiednią wiedzę na temat biologii danego patogena i objawów chorobowych przez niego powodowanych na roślinie, gdyż tylko to pozwoli zaplanować skuteczną ochronę plantacji.