Archiwum
Preparaty deratyzacyjne
Robert Szulc
Instytut Technologiczno-Przyrodniczy w Falentach, Oddział w Poznaniu
Produkcja zwierzęca jest bardzo charakterystyczną gałęzią działalności rolniczej, wymagającą nieustannej opieki i nadzoru nad zwierzętami, wszechstronnej wiedzy i doświadczenia hodowcy. Chów zwierząt to także niestety źródło emisji pyłów, gazów szkodliwych, odorów. W końcu budynki inwentarskie to także magnes dla wszędobylskich owadów, insektów i gryzoni które nie dość że rokrocznie doprowadzają swoją szkodliwą działalnością to olbrzymich strat, to też stanowią poważne zagrożenie chorobotwórcze. Poniższy artykuł porusza ważną kwestię ochrony budynków przed gryzoniami i sposoby walki z nimi.
Budynki inwentarskie razem ze zwierzętami tam bytującymi stanowią bardzo dobrą pożywkę dla wszelkiego rodzaju drobnoustrojów, insektów i gryzoni (myszy i szczury). Te z kolei są podstawowym powodem rozprzestrzeniania się chorób. Do tych chorób zalicza się tularemię, leptospirozę, kokcydiozę, listeriozę, różycę, grypę, salmonellozę, gorączkę Q, wściekliznę, włośnicę, wąglik. Oczywiście człowiek też nie jest do końca niezagrożony. Zatem profilaktyka i aktywna walka z tymi szkodnikami wyrządzającymi znaczne szkody gospodarcze wyjadając, niszcząc oraz brudząc przechowywane płody rolne – jest konieczna. Trzeba też zaznaczyć, iż straty spowodowane działalnością gryzoni wynikają też z biologicznej i behawioralnej potrzeby gryzienia celem ścierania zębów.
Na wstępie warto jednak przypomnieć i wyjaśnić kilka podstawowych definicji, z którymi rolnik – hodowca może się spotkać.
Mianowicie walka ze szkodliwymi owadami i insektami nosi nazwę dezynsekcji. Z kolei deratyzacja – polega na tępieniu szczurów i innych gryzoni za pomocą zabiegów i czynności wykorzystując środki mechaniczne i chemiczne. Na koniec przypomnienie czym jest dezynfekcja (odkażanie) – są to zabiegi dotyczące czynności zmierzających do zniszczenia mikroorganizmów chorobotwórczych (bakterii, wirusów, riketsji).
Walka z gryzoniami – zwierzętami synatropijnymi – czyli stale towarzyszącymi człowiekowi – nie jest taka łatwa – szczególnie ze szczurami, gdyż są to zwierzęta wybitnie inteligentne, potrafiące bardzo dobrze zorganizować życie społeczne we własnej grupie oraz charakteryzujące się o wiele większą niż myszy ostrożnością przed ewentualnym „polowaniem” na nie. Poza tym gryzonie żyjąc w sąsiedztwie człowieka rywalizuje z nim przede wszystkim o pożywienie i bezpieczne miejsce rozmnażania i bytowania. W naszym kraju spotykamy się z dwoma podstawowymi gatunkami szczurów: jest nim szczur śniady (Rys. 1) i wędrowny oraz obok nich występująca często mysz domowa.
Szczur śniady jest skryty, płochliwy i aktywny najczęściej nocą. Porusza się w zacienionych miejscach, a swoją obecność zaznacza w portach morskich i na zachodzie kraju, wzdłuż biegu Odry. Zamieszkuje strychy, górne piętra budynków, spichrze, hale targowe, statki oraz piwnice, a nawet kanały w niektórych miastach. Potrafi doskonale wspinać się po krzewach i drzewach oraz skakać na wysokość do 1 m. Widząc człowieka ucieka, jednak jeśli nie ma dokąd – broni się poprzez atak, rzucając się na człowieka – zazwyczaj w okolice twarzy i gryzie. Szczur śniady jest w stanie w ciągu doby przebyć do kilkunastu kilometrów w poszukiwaniu pożywienia. Rozpoznać go można głównie po tym iż, jest mniejszy i smuklejszy od szczura wędrownego, posiada dłuższe, cienkie i prawie pozbawione włosów uszy, duże oczy. Długość całego szczura wynosi od 13 do 24 cm, a ogona dodatkowo od 13,5 do 25 cm. Masa ciała może wynosić od 150 do 250 g. Grzbiet posiada zawsze znacznie ciemniejszy od spodu ciała. Najczęściej jest czarny lub prawie czarny z szarą brzuszną stroną. Po ubarwieniu wyróżnia się trzy podgatunki szczura śniadego, które mogą się między sobą krzyżować:
– Rattus rattus rattus Linnaeus,
– Rattus rattus alexandrinus Geoffroy,
– Rattus rattus frugivorus Rafinesque.
Z kolei środowiskiem życia szczura wędrownego są osiedla ludzkie. Można go spotkać w magazynach produktów żywnościowych, spichlerzach, rzeźniach, stajniach, piwnicach, śmietnikach. Chętnie też trzyma się brzegów zanieczyszczonych zbiorników wodnych, ścieków, a także sieci kanalizacyjnych. Jego nory znajdują się często pod podłogami, między workami i skrzyniami, w rurach kanalizacyjnych. Na terenach niezabudowanych wykopuje w ziemi nory składające się z rozgałęzionych tuneli, oddzielnych komór do spania i do przechowywania zapasów oraz zaopatrzonych w kilka wejść. Aktywność przejawia głównie o zmierzchu i w nocy. O wiele lepiej pływa niż szczur śniady. Jest zwierzęciem wszystkożernym, ale szczególnym jego pożywieniem jest pokarm zwierzęcy. Zjada owady, małe ptaki, jaja, ryby, padlinę, ale w stadzie potrafi atakować stworzenia dużo większe od siebie, np. króliki, prosięta, a nawet dzieci. Poza tym nie gardzi nasionami, owocami, warzywami, odpadkami, karmą dla bydła. Potrafi stworzyć bardzo dobrze zorganizowane grupy rodzinno-społeczne, które zaciekle bronią swojego terytorium przed wkroczeniem na ich teren obcych grup szczurów. Na terenach niezamieszkanych może zbierać się w grupy mogących liczyć nawet do 200 osobników. Rozmnaża się przez cały rok, dając rocznie ok. 7 miotów. Ciąża trwa 22-24 dni. Jest dosyć płodny. W jednym miocie może być od 2 do 22 młodych, a dojrzałość płciową osiągają zazwyczaj już w wieku 3 miesięcy.
Najpopularniejszym gatunkiem myszy jest mysz domowa (Mus musculus) – stanowiąca gatunek znajdujący miejsce bytowania wszędzie tam, gdzie żyje człowiek (nawet na stacjach antarktycznych). Myszy domowe, odznaczające się bardzo dobrymi zdolnościami adaptacyjnymi, jest wszystkożerna i łatwo przystosowuje się do różnego rodzaju pokarmu (np. pokarm wyłącznie roślinny lub wyłącznie pochodzenia zwierzęcego). Trudne warunki środowiskowe nie stanowią dla tego gatunku myszy większej przeszkody. Potrafi żyć w kopalniach, chłodniach, gdzie temperatura nie przekracza poniżej 0°C.
Natomiast drugi charakterystyczny gatunek myszy – mysz polna (Apodemus agrarius) – jest to gatunek niewielkiego gryzonia także z rodziny myszowatych, o długości ciała od 7,0 do 12,5 cm (bez ogona) plus 6,4-8,9 cm (ogon). Cechą charakterystyczną jest jej brązowa sierść na grzbietowej części ciała z czarną pręgą wzdłuż kręgosłupa. Natomiast strona brzuszna ciała i łapy posiada białe.
Profilaktyka i walka z gryzoniami
Przede wszystkim walkę z gryzoniami należy zacząć od profilaktyki. Jedną ze skuteczniejszych metod profilaktycznej ochrony budynków przez gryzoniami jest tzw. “szczuroszczelność”. Pod tym pojęciem kryją się wszelkie działania techniczne mogące prowadzić do ochronienia budynków inwentarskich w sposób konstrukcyjny (czyli wykończenie budynków w sposób utrudniający wtargnięcie gryzoniom do wnętrza). Jak podaje literatura [Ignatowicz S.] do najważniejszych sposobów należy przede wszystkim:
■ Silne i szczelne fundamenty z betonu klasy B10 i lepszej;
■ Półka betonowa u podstawy fundamentu, która zniechęca szczury do robienia podkopów,
■ Szczelne podłogi szczelnie przylegające do podłoża cementowego;
■ Kanały ściekowe przykryte powinny być szczelnym rusztem w sposób nie stanowiący siedlisk dla gryzoni;
■ Otwory w ścianach i innych przegrodach na rury powinny być o średnicy rur lub od niej większe maksymalnie 0,5 cm;
■ Stosować zabezpieczenia okien z drucianej siatki o oczkach nie większych niż 2 cm x 2 cm;
■ Wykonanie w narożnikach i na pionowych przewodach zapory z blachy (uniemożliwiają one tym samym szczurom wspinanie się po nich pod strop);
■ Stosowanie samoczynnie zamykających się drzwi wejściowych;
■ Progi drzwiowe najlepiej wykonać z betonu klasy B15 (najlepiej dodatkowo okute kątownikiem stalowym).
Bezpośrednią walkę z gryzoniami można podzielić na stosowanie środków chemicznych – które trafiające do przewodu pokarmowego trują zwierzę, poprzez stosowanie pułapek mechanicznych (zarówno żywołownych jak i inne) oraz stosowanie urządzeń odstraszających gryzonie. Znana jest także metoda stosowania deratyzacji biologicznej, mającej na celu ochronę pożytecznych gatunków ptaków i ssaków, ograniczających w sposób naturalny liczbę gryzoni w przyrodzie.
Jednak zaznaczyć z całym naciskiem trzeba, że zanim dokona się wyboru konkretnego środka gryzoniobójczego, powinno się przeprowadzić weryfikację warunków czyli zorientować się, z jakim gatunkiem gryzonia mamy w gospodarstwie do czynienia. Wiedza o tym jaka jest ewentualna wielkość populacji gryzoni, gdzie znajduje się ich gniazdo, ścieżki wędrówek, źródła wody i pokarmu, znacznie ułatwia instalowanie pułapek i zwalczanie szkodników.
Rozróżnia się kilka rodzajów preparatów chemicznych zwalczających gryzonie:
■ Ostre trucizny. Są to szybkodziałające preparaty chemiczne, które stosowane są najczęściej w jednej dawce. Należy do nich fosforek cynku. Mogą one być stosowane wyłącznie w miejscach, w których nie ma możliwości przypadkowego zatrucia zwierząt domowych i ludzi oraz gdy niezbędne jest bardzo szybkie ograniczenie liczebności dużych populacji gryzoni.
■ Antykoagulanty, zaburzające krzepnięcie krwi gryzonia i uszkadzając jego naczynia krwionośne. Antykoagulanty dzielą się na: preparaty jednodawkowe – czyli antykoagulanty II generacji, mające opóźniony efekt działania, ale są one trujące już po jednorazowym spożyciu i wielodawkowe – czyli antykoagulanty I generacji, które muszą być pobrane przez gryzonia kilkukrotnie, aby zadziałały. Efekt toksyczny pojawia się dopiero po kilku dniach kumulacji trucizny w organizmie gryzonia.
Środki chemiczne mogą przybierać postać granulatów – ich twardość pobudza gryzonie do gryzienia; proszków – wtedy gryzonie zanieczyszczone proszkiem zlizują go podczas wykonywania toalety. Preparaty takie są przeznaczone do opylania nor i ścieżek, którymi przechodzą gryzonie oraz do sporządzania trutek w połączeniu z przynętą. Kolejną formą trutek są woskowe kostki, bloczki i pierścienie, które są przeznaczone do mocowania w karmnikach, a z uwagi na swoją wysoką zawartość parafiny bądź wosku, są mało atrakcyjne dla gryzoni. Trzeba zaznaczyć, iż główną zaletą tego typu formy trucizny jest wysoka trwałość w niesprzyjających warunkach atmosferycznych.
Spotyka się również trucizny i preparaty chemiczne w postaci wszelkiego typu past. Są one atrakcyjną formą dla gryzoni, a ze względu na dużą zawartość tłuszczu wykazują znaczną odporność na otaczająca w danym środowisku wilgoć. Niestety – są także złe strony tego medalu. Mianowicie ta forma trutki jest również ciekawa i atrakcyjna dla innych – pożytecznych gatunków zwierząt. Dlatego należy ją używać w specjalnych do tego celu przeznaczonych karmnikach.
Co oferuje rynek?
Do walki ze szczurami zaleca się stosowanie pylistego preparatu Toxan®, który jest dobrym środkiem do zwalczania tych najsprytniejszych gryzoni, które nie chcą pobierać żadnej trutki, a pułapki omijają z daleka. Proszek przykleja się do sierści gryzonia i jest przez niego połykany (lub spożywany) podczas wylizywania futra. Środek ten zawiera benzoesan denatonium – silnie gorzką substancję utrudniającą przypadkowe spożycie przez ludzi, a zwłaszcza przez dzieci. Innym środkiem jest Toxan® pasta – jako trutka na myszy, szczury i inne gryzonie w postaci pasty chętnie pobieranej przez gryzonie [Źródło: www.agro.gda.pl].
Kolejnym środkiem jest ATRAX® kostka, jest to nowy preparat posiadający mieszankę ziaren, a jednocześnie jest on odporny na wilgoć i pleśnie. Tego typu wodoodporne kostki umożliwiają wykładanie preparatu w miejscach o znacznej wilgotności otoczenia. Substancją czynną jest 0,005% difenakum oraz benzoesan denatonium – gorzką substancję zniechęcającą do spożycia przez ludzi. Przy walce ze szczurami powinno się wykładać od 3 do 10 kostek (ok. 60-200 g) w jednym punkcie, a przy zwalczaniu myszy – od 1 do 3 kostek (ok. 20-60 g) [Źródło: FREGATA SA].
Podobnym preparatem jest zaprezentowana na
rysunku 3 Kostka woskowa Ratimor. Jest to także trucizna zaczynająca działać w chwilę po spożyciu przez szkodniki. Gryzonie giną w ciągu kilku dni (4-5 dni) [Źródło: Pestcontroller].
Wartym uwagi jest także preparat chemiczny TOXANOX SUPER. Jest to środek gryzoniobójczy sprzedawany w postaci koncentratu, który należy zmieszać z wodą pitną w stosunku 1:1. Takim otrzymanym roztworem w ilości ok 3 g (1 mała łyżeczka) należy zwilżyć ok. 30 g przynęty pokarmowej dla gryzoni – w postaci świeżego chleba, ciasta. Tak przygotowaną trutkę powinno się wykładać w niskich naczyniach przy żerowiskach szkodników. A spożytą trutkę uzupełniać w miarę jej ubytku, aż do momentu całkowitego wytępienia gryzoni – co może trwać około 14 dni [Źródło: www.skleperpol.pl].
Na rynku również spotyka się elektroniczne odstraszacze szczurów i myszy. Przedstawiony na rysunku 2
Dual Speker Pest Repeller to urządzenie, które w efektywny sposób usuwa myszy, szczury, karaluchy, pchły, muchy, świerszcze, ćmy, mole, mrówki i innego powszechnie występujące robactwo. Badania wykazały, że fale ultradźwiękowe atakują system słuchowy oraz nerwowy większości szkodników, sprawiając im tym samym ból i dyskomfort. Ciśnienie ultradźwięku o wartości 160 decybeli sprawia, że zwierzęta porzucą ich źródło pokarmu, wody oraz schronienie i wyniosą się. Te wysokoczęstotliwościowe fale znajdują się poza zakresem słyszalności ucha ludzkiego oraz większości domowych zwierząt takich jak psy, koty, ryby i ptaki oraz innych zwierząt hodowlanych. Urządzenie pracuje na zmienianej automatycznie częstotliwości w zakresie od 24.000 do 45.000 Hz, dzięki czemu jest ulepszoną wersją w porównaniu z innymi tradycyjnymi urządzeniami.
Urządzenie ma zasięg działania do powierzchni ok. 230 m2. Po pewnym czasie mogą pojawić się nowe osobniki, ponieważ urządzenie nie wpływa ujemnie na jaja i larwy. Po 4-6 tygodniach pomieszczenie zostanie całkowicie oczyszczone. Urządzenie powinno pracować przez cały rok w dzień i w nocy. Pobór prądu jest wyjątkowo niewielki ok. 1,5 W [Źródło: „GREKOS”]. Z pozostałych danych technicznych warto podąć kąt działania urządzenia wynoszący 260 stopni, wymiary: 130 x 90 x 70 mm, ciśnienie akustyczne: 80 dB X 2 =160 dB. Podobnie działa uznany na rynku „Ultrasonic attack wave pestrepeeler” pracujący na zmienianej automatycznie częstotliwości w zakresie od 30.000 do 65.000 Hz, dzięki czemu jest ulepszoną wersją w porównaniu z innymi tradycyjnymi urządzeniami. Intensywne fale ultradźwiękowe atakuje system słuchowy i nerwowy gryzoni i robactwa. Urządzenie chroni obszar o powierzchni do 470 mkw. Z ważniejszych danych technicznych warto zaznaczyć, iż ciśnienie akustyczne przedstawionego urządzenia wynosi 130 dB x 2 =260 dB, a kąt działania – 260 stopni.
Ciekawym rozwiązaniem jest DERAT® MONITORING. Jest to preparat przeznaczony do monitorowania obecności gryzoni oraz stosowania jako przynęta w żywołownych chwytaczach gryzoni, nie zawierający substancji gryzoniobójczych, natomiast posiada bardzo atrakcyjne dla gryzoni składniki pokarmowe i zapachowe, dzięki którym cechuje się wysoką skutecznością wabienia gryzoni do chwytaczy żywołownych, jak również prostą kontrolę obecności tych szkodników w razie podejrzenia ich występowania lub potwierdzenia skuteczności przeprowadzonej akcji deratyzacyjnej. Zgodnie ze sposobem obsługi podanej przez producenta celem prowadzenia monitoringu powinno się wyłożyć 2-3 krążki preparatu w karmniku deratyzacyjnym i kontrolować co kilka dni stan preparatu zwracając szczególną uwagę na ślady gryzienia. Natomiast w przypadku żywołownych chwytaczy gryzoni, preparat należy używać jako przynętę, a krążek umieścić wewnątrz chwytacza w sposób uniemożliwiający gryzoniom dostęp do niego spoza chwytacza. Stan tych chwytaczy powinno się kontrolować codziennie [Źródło: FREGATA SA]. Przykład pułapki żywołownej na myszy zaprezentowano na rysunku 4.
Kolejnym preparatem jest produkt biobójczy przeznaczony do zwalczania myszy i szczurów w pomieszczeniach zamkniętych oraz w karmikach gryzoniobójczych (bajt boxach) również na zewnątrz budynków. Wspomniany preparat zawiera wiele składników np. pszenicę, kukurydzę, nasiona słonecznika i inne środki nęcące gryzonie. Jest to substancja bezpieczna, gdyż zawiera bitrex – jak wspomniano wcześniej przy opisywaniu innych produktów – bardzo gorzką substancję zapobiegającą przypadkowemu spożyciu przez ludzi. Zawiera również difenakum (0,005%), co – podobnie jak pozostałe produkty VIGONEZ MARS – stawia produkt na pierwszym miejscu jeśli chodzi o moc działania. Antykoagulant (difenakum) – zawarty w produktach ma opóźnione działanie (max. 72h), więc gryzonie nie unikają preparatu, co umożliwia zwalczanie całych grup [Źródło: VIGONEZ].
Zakończenie
Walka z gryzoniami jest koniecznością ze względów sanitarnych oraz ekonomicznych. Trzeba jednak przy tym zabiegu zachować przede wszystkim umiar, rozsądek i co najważniejsze konsultować się z fachowcami w tej dziedzinie oraz szczegółowo zapoznać się z wszelkimi informacjami dostarczanymi przez producenta – jeśli chodzi o preparaty chemiczne. Pomimo wszystko jednak, uważa się także, że profilaktyka – czyli brak bałaganu w obejściu, zabezpieczone śmietniki, pryzmy kompostowe – co jest naturalnym magnesem i żerowiskiem gryzoni – z pewnością z mniejszy liczebność uciążliwych – i niechcianych gości w gospodarstwie.
Literatura dostępna u autora