Strefa Drób

Hodowca Drobiu 5/2022

HD 5 2022

W numerze:

* Aktualności branżowe: Wylęgi piskląt, Ceny skupu drobiu rzeźnego, Handel mięsem drobiowym w I kwartale 2022 roku, Miesięczne ceny rynkowe tuszek z kurcząt w krajach UE, Ceny skupu i sprzedaży jaj, Handel jajami w 2021 r., Miesięczne ceny rynkowe jaj w krajach UE, Ceny materiałów paszowych, Występowanie ognisk ptasiej grypy u drobiu w Polsce.

* wiadomości dostępne w wydaniu papierowym lub wydaniu online 

 

  1. Wpływ MCFAs na jakość mięsa z piersi kurczaka 
  2. Mięso drobiowe wyprodukowane w laboratorium dostępne w Europie?
  3. Alternatywne źródła białka a preferencje konsumentów
  4. Bezpieczeństwo białkowo-energetyczne Agrolok - cały artykuł
  5. Super pre-starter zalecany do podawania ptakom w początkowym okresie chowu (0-4 dzień życia)
  6. Możliwości wykorzystania maślanu wapnia w żywieniu drobiu Damian Konkol, Marcin Gumowski, Mariusz Korczyński
  7. Problem narastającej antybiotykooporności w produkcji zwierzęcej Iwona Stolarska
  8. Wpływ światła na zachowanie drobiu Patrycja Ciborowska, Anna Zalewska, Monika Michalczuk, Damian Bień
  9. Wpływ temperatury na zdrowotność i produkcyjność drobiu Bartosz Korytkowski
  10. Higiena silosów Katarzyna Jankowska
  11. Produkcja mięsa w oparciu o rasy rodzime Oliwia Duszyńska-Stolarska - cały artykuł
  12. Behawior gęsi Bartosz Korytkowski
  13. Odszkodowanie za ptasią grypę – czy warto się sądzić? Przemysław Lech - cały artykuł

 

Wykaz firm wyposażających fermy drobiu*
Wykaz producentów pasz dla drobiu*
Pisklęta produkcja, odchów, dystrybucja*

* wiadomości dostępne w wydaniu papierowym lub wydaniu online 

Kup ten numer - 12.00 zł  TUTAJ
Kup prenumeratę, dostaniesz gratis segregator i Katalog Firm Drobiarskich - 120.00 zł  TUTAJ

adw. Przemysław Lech; www.prawnikhodowcy.pl, tel. 604 168 489110

Czy warto? To zależy. Jak z każdą sprawą, trzeba dobrze przeanalizo-wać, czy warto iść do sądu, ustalić szanse i ryzyko oraz ile to będzie kosztować?

     Zacznę od wyprowadzania z błędu wielu osób – hodowców, którym zlikwidowano stado w imię walki z wysoce zjadliwą grypą ptaków, a którym to stado następnie wyceniono. Otóż odszkodowania za zabite zwierzęta nie ustala się tylko na podstawie faktur z przeszłości lub podpisanych umów. Te dokumenty mogą pełnić rolę tylko pomocniczą. Nie zmienia to faktu, że zarówno zespół szacujący (PLW + powołani przez niego rzeczoznawcy), jak i ewentualny sąd, powinni ustalić rzeczywistą wartość rynkową zwierząt.

     Wartość rynkowa nie oznacza ceny, choć często w obrocie gospodarczym te dane są ze sobą zbieżne. Nie zmienia to tego, że każdy hodowca, przedsiębiorca, czy osoba fizyczna może sprzedać komukolwiek cokolwiek za jakąkolwiek cenę. Oczywiście, na potrzeby chociażby zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnej, czasami trzeba określić wartość rynkową danej rzeczy, ale sama cena może być ustalana dowolnie. Nie ma problemu, żeby sprzedać komuś całe gospodarstwo za złotówkę.

     Z doświadczenia wiem, że zespół szacujący bardzo często opiera się tylko na fakturach dostarczonych przez poszkodowanego. Jeśli hodowca jest zadowolony – nie widzę problemu. Natomiast gorzej jest, gdy dochodzi do pokrzywdzenia posiadacza zwierząt i ten kieruje sprawę do sądu jako dowód przedkładając wystawione faktury twierdząc, że należy mu się zapłata w takiej właśnie wysokości.

     Gdy sprawa trafia do sądu, jeśli pozew jest dobrze napisany, to sąd powołuje biegłego w celu ustalenia wartości rynkowej zwierząt. I ten biegły również często prosi hodowcę o przedstawienie faktur. Ale, ale! Nie są to jedyne informacje, na podstawie których biegły wyda opinię. Faktury dostarczają jedynie danych pomocniczych. Podobnie jak podpisane umowy.

     Innym częstym przypadkiem wadliwego ustalania wartości rynkowej zabitego stada jest ustalenie przez PLW i rzeczoznawców odszkodowania na podstawie tabelki Krajowej Rady Drobiarskiej. Żadna tabelka nie może stanowić wyłącznej podstawy dla ustalenia wartości rynkowej. Podobnie jak wspomniane faktury VAT. 111

     Co więcej, nie powinno się ustalać wartości rynkowej w skali kraju, ale na poziomie lokalnym. Oznacza to, że jeśli jest taka sytuacja, że na danym terenie (z różnych powodów) hodowcy sprzedają zwierzęta lub jaja po cenach wyższych niż średnia krajowa, to powinno się wziąć to pod uwagę i odpowiednio podwyższyć odszkodowanie. Na rynku krajowym mogą zachodzić znaczne różnice w cenach drobiu pomiędzy makroregionami czy regionami, co wynika chociażby z danych zawartych w zintegrowanym systemie rolniczej informacji rynkowej. Pod tym kątem również trzeba „pilnować” zespół szacujący lub biegłego w sprawie sądowej. 

     O tym, czy warto się sądzić, trzeba zdecydować po solidnej analizie sprawy, w tym ustalenia rzeczywistej wartości rynkowej zwierząt czy zasadności zwrotu innych kosztów, które poniósł hodowca, a za które również przysługuje odszkodowanie. Czasu na złożenie pozwu jest mało, bo tylko miesiąc od doręczenia decyzji o odszkodowaniu. Niemniej jednak trzeba to zrobić, żeby uniknąć kosztownej sądowej porażki.

Bartosz Korytkowski

 

Gęsi są ptakami inteligentnymi i takie powiedzenie „głupi jak gęś” mija się z prawdą i trudno je w jakikolwiek sposób wytłumaczyć. Ptaki te cechuje dobra pamięć, długo pamiętają człowieka, jak również inne zwierzęta czy też określone sytuacje. Ta dobra pamięć umożliwia im łączenie się w stada i odbywanie długich wędrówek. W naturalnych warunkach są ptakami bardzo wiernymi, silnie związanymi z partnerami i swoim potomstwem, są bardzo opiekuńcze. Często bywa tak, że osamotniony ptak nie łączy się z innym po raz drugi, pozostaje sam do końca życia. Behawior i behawioryzm są pojęciami często błędnie utożsamianymi, jednakże obydwa te pojęcia z pewnością odnoszą się do zachowania. Behawior jest złożonym systemem skoordynowanych zachowań zwierzęcia w odpowiedzi na różne sygnały docierające zarówno ze środowiska zewnętrznego, jak i z wnętrza samego organizmu. Reakcje te mogą być percypowane przez inne osobniki. Behawior jako wzorzec działania może występować u zwierząt dobrowolnie lub instynktownie. Dla różnych gatunków i ras istnieje wzorzec behawioralny, w którym można wyszczególnić typowe dla nich zachowania. Zachowanie zwierząt (behawior) obejmuje wszystkie sposoby interakcji zwierząt z innymi przedstawicielami ich gatunku, z organizmami innych gatunków oraz z ich środowiskiem.  Natomiast behawioryzm odnosi się do bardzo silnie rozwiniętego kierunku w psychologii, opierającego się na przyczynowo-skutkowej obserwacji zachowania ograniczającej się do eksperymentalnej i obiektywnie mierzonej analizy. Nauka zajmująca się behawiorem to etologia. Opisuje ona różne formy zachowań, zarówno tych wrodzonych, jak i nabytych, poprzez obserwację głównie w warunkach naturalnych, ale także i w warunkach eksperymentalnych. Behawior można podzielić na: stereotypowy (czyli wrodzony), instynktowny (motywowany), nabyty. U gęsi jeśli przed okresem zimowym zbliża się okres ich wylotów na południe, a w tym czasie np. partner lub potomek zachoruje, to gęś nie odstępuje od jego boku.

Oliwia Duszyńska-Stolarska; Politechnika Bydgoska

 

Badania prowadzone w wielu krajach dowodzą, iż od ras rodzimych możemy pozyskać mięso o wysokiej jakości. Ogromną zaletą tych ras jest ich znaczne możliwości adaptacyjne do lokalnych warunków środowiska powiązana ze zwiększoną odpornością na choroby. Niestety, z uwagi na aspekt ekonomiczny produkcja ta nadal stanowi mniejszość w stosunku do ogółu. Ptaki osiągają niższą masę ciała przy dłuższym odchowie. W Polsce system ekstensywny często zasiedlany jest ptakami ras szybkorosnących gorzej przystosowanych do panujących tam warunków.

  • Rasy wolnorosnące jako źródło mięsa wysokiej jakości 

     Nieustannie rosnący popyt na mięso drobiowe wpływa na rozwój tej gałęzi produkcji. Stwarza to szansę na rozwój sektora drobiarskiego opartego o rasy rodzime. Ptaki te wykazują lepsze przystosowanie do lokalnych warunków środowiskowych. Aspekt ten czyni je predysponowanymi do chowu ekologicznego oraz wolnowybiegowego. Niestety, niższa masa ciała jaką osiągają stawia na szalę opłacalność produkcji.

     Badania prowadzone w Instytucie Zootechniki dotyczące wykorzystania ras wolnorosnących dowodzą, iż ptaki te uzyskiwały wyniki porównywalne w pierwszych tygodniach odchowu. Natomiast w końcowej fazie chowu rasy rodzime: karmazyny oraz zielononóżki charakteryzowały się niższą masą ciała. Jednakże porównując udział mięśni piersiowych w przypadku obu grup były one porównywalne. Podobnie kształtowała się tendencja dotycząca mięśni nóg. W przypadku zielononóżek zaobserwowano lepsze parametry jakości mięsa nóg. Mięso zielononóżek posiadało lepsze właściwości: wysycona barwa, wodochłonność. Natomiast mięso ptaków linii szybkorosnących wykazywało istotny wyciek wody, mniej intensywną barwę oraz tendencję do wyższej twardości po ugotowaniu. Niektóre publikacje naukowe podkreślają, iż mięso pozyskane od zielononóżek posiada bogate walory odżywcze. Należy podkreślić wysoki udział białka przy niskiej zawartości tłuszczu w porównaniu z mięsem brojlerów. Mięśnie piersiowe pozyskane od kur ras rodzimych posiadało niski udział cholesterolu przy wysokiej zawartości wyższych wielonasyconych kwasów tłuszczowych (PUFA). Natomiast najkorzystniejszy profil kwasów tłuszczowych stwierdzono w mięsie rasy żółtonóżki kuropatwianej. Zatem w obliczu rosnących wymagań konsumentów produkcja mięsa o wysokich walorach odżywczych stanowi kluczowy cel. 108

     Badania Sosnówki-Czajki i wsp. [2017] mające na celu porównanie wpływu dwóch systemów odchowu na jakość pozyskanego mięsa dowiodły, iż ma on wpływ na kształtowanie się cech takich jak: barwa mięśni oraz wyciek chłodniczy. W badaniu brały udział kurczęta ras: żółtonóżka kuropatwiana oraz Rhode Island Red. Autorzy wykazali mniejszy wyciek w obrębie mięśni nóg u kurcząt Rhode Island Red utrzymywanych w systemie wybiegowym w porównaniu do osobników tej samej rasy z brakiem dostępu do wybiegu. System wolnowybiegowy skorelowany był również z mięsem o bardziej intensywnej barwie, co tłumaczy się dostępem do paszy bogatej w karotenoidy. Mniej intensywna barwa była charakterystyczna dla mięsa kurcząt z chowu konwencjonalnego. Ponadto autorzy wnioskowali o wpływie genotypu na pH mięsa, rasa Rhode Island Red była powiązana z niższym pH mięśni piersiowych w porównaniu z mięsem kur rasy żółtonóżka kuropatwiana.

     Liczne badania potwierdzają, korzystny wpływ dostępu do pastwisk na jakość mięsa. Cytując za Sosnówką-Czajki i wsp. [2017] mięso kurcząt z dostępem do wybiegów charakteryzowało się znaczącym wzrostem nienasyconych kwasów tłuszczowych. Bazą porównawczą były ptaki utrzymywane konwencjonalnie. Profil kwasów tłuszczowych autorzy badań wiążą również z pochodzeniem ptaków, tłumacząc rozbieżności w profilu kwasów tłuszczowych właściwością genotypu decydującym o metabolizmie lipidów oraz odkładaniu kwasów tłuszczowych. Kurczęta ras rodzimych posiadały istotnie wyższą zawartość kwasów PUFA w porównaniu z rasami szybkorosnącymi. System utrzymania również wpływa na kształtowanie się profilu kwasów tłuszczowych. Kurczęta rzeźne rasy Rhode Island Red w systemie ekologicznym uzyskały mniej korzystny profil kwasów tłuszczowych niż kury rasy żółtonóżka kuropatwiana. Wielu autorów podkreśla wysoką jakość mięsa pozyskanego od kur ras rodzimych, nie mniej jednak pozyskujemy od tych ras mniej mięsa.

  • Kapłony

     Coraz liczniejsza liczba konsumentów poszukuje produktów o wysokich walorach odżywczych, bezpiecznych, wolnych od skażenia mikrobiologicznego oraz chemicznego. Poszukiwanym składnikiem jest pełnowartościowe białko. Tak wygórowane wymagania zmuszają hodowców do poszukiwania możliwości by im sprostać. Jednym z możliwości jest ukierunkowanie produkcji na rasy rodzime oraz wykorzystanie kapłonów. W Polsce dysponujemy liczną bazą ras rodzimych (11 rodów). Rasy te charakteryzują się dobrą zdrowotnością wynikającą z odporności na warunki klimatyczne. Ponadto podkreśla się wysoką jakość mięsa o korzystnych walorach dietetycznych.

     W Instytucie Zootechniki prowadzono szereg badań nad możliwością zagospodarowania kapłonów wśród ras objętych programem bioróżnorodności. Do badań wykorzystano rasy mieszańców ras mięsnych oraz rodzinnych (m. in. zielononóżka oraz żółtonóżka kuropatwiana). Stwierdzono, iż mieszance obu linii wykazują wyższą mięsność niż w przypadku ptaków niekastrowanych. Ponadto kapłony charakteryzowały się większą masą mięśni piersiowych oraz nóg. Zaobserwowano również większą masę narządów u kapłonów w odniesieniu do kogutów. Dodatkowo mięśnie nóg charakteryzowały się lepszą wodochłonnością oraz kruchością. W ich obrębie zaobserwowano mniejsze straty termiczne, a ocena sensoryczna była korzystniejsza we wszystkich aspektach porównując je do mięśni kogutów. Wykazano, że mięśnie kapłonów charakteryzowały się delikatnym smakiem i zapachem. Mięso od nich pozyskane było soczyste i kruche, co w obliczu znacznego zainteresowania przepisami kulinarnymi z minionych epok stanowi ciekawą alternatywę. 

     Uzyskane wyniki badań stanowią interesującą bazę dla dalszych analiz. Zagospodarowanie kapłonów może mieć szerokie znaczenie w praktyce kulinarnej. W stadach kur ras zachowawczych kapłonowanie kogutów może pozwolić zagospodarować tą frakcję stada z uzyskaniem realnych ekonomicznych korzyści.

  • Pulardy

     Pulardami nazywamy młode samice sterylizowane. Zabieg ten ma na celu osiągnięcie wyższych przyrostów masy ciała o lepszych walorach smakowych i jakościowych. We Francji, Hiszpanii czy Włoszech tradycja produkcji pulard jest nadal praktykowna. 

     109Badania prowadzone w Instutucie Zootechniki nad oceną wpływu genotypu kur sterylizowanych na ich wydajność rzeźną przedstawiają ciekawe rezultaty. Analizie poddano rasy Rhode Island Red, zielononóżki kuropatwiane oraz Sussex. Sterylizacja istotnie wpłynęła na obniżenie poziomu estradiolu u pulard, co w sposób znaczący zmieniło drugorzędowe cechy płciowe. Pulardy charakteryzowały się wyższą masą ciała wraz z wyższym otłuszczeniem tuszek przy czym struktura kwasów tłuszczowych nie uległa zmianom pomiędzy rodami. Barwa mięsa miała kolor żółty. W ocenie sensorycznej mięso pulard wykazywało korzystniejsze parametry niż mięso kur. Zdecydowanie najwyższą mięsnością charakteryzowały się Rhode Island Red, ponadto barwa mięsa o intensywnym żółtym zwiększała atrakcyjność powstałego produktu. Odnotowano również wyższą zawartość wielonienasyconych kwasów tłuszczowych w mięsie pulard tej rasy, w odniesieniu do dwóch pozostałych ras. Niestety, pomimo zadowalających wyników jakie osiągnęło mięso pulard ekonomia produkcji nie była efektywna, z uwag na wolne tempo wzrostu i duże zużycie paszy. W celu polepszenia wyników ekonomicznych produkcji wykonano doświadczenia na populacji mieszańców kur Rhode Island Red, oraz mięsnych kogutów Ross 308. Stado powstałe z rodziców tych ras uzyskały zadowalającą mięsność już w 18 tygodniu, porównywalną z pulardami w 20 tygodniu. Mięso pulard tak hodowanych charakteryzuje się lepszą jakością w odniesienia do mięsa kur. Niestety, literatura nie obfituje w podobnie doświadczenia pomocne w potwierdzeniu hipotez naukowców Instytutu Zootechnicznego. 

     Rozwój badań nad przydatnością ras rodzimych w produkcji mięsa wydają się nowoczesnym i potrzebnym trendem. Coraz częściej konsumenci sięgają po produkty pochodzące z gospodarstw ekologicznych. Wraz z narastaniem problemów chorób cywilizacyjnych i autoimmunologicznych świadomy konsument szuka produktów wysokiej jakości, rezygnując z masowo wytworzonego drobiu. W tę lukę doskonale wpisuje się produkcja oparta na chowie zagrodowym pozwalająca zagospodarować również kapłony i pulardy.

Piśmiennictwo dostępne u autorki.

Katarzyna Jankowska; PAN Olsztyn

 

Fermy zajmujące się produkcją drobiu nie mogą sobie pozwolić na braki paszowe z uwagi na zachowanie rytmu produkcji i zapewnieniu jak najlepszych warunków ptakom w środowisku ich bytowania. Niezależnie od potrzeb higieny produkcji zgodnych z ustalonymi wcześniej normami, ptaki wymagają pojenia świeżą wodą oraz paszą, której dawkowanie odbywa się zgodnie z zapotrzebowaniem dziennym stada. Do prawidłowego rozwoju oraz utrzymania wysokiego poziomu zdrowotności ptaków niezbędna jest dokładna analiza jakości paszy. Producenci drobiu nie mogą także pozwolić na przestoje w jej dostarczaniu, ponieważ ptaki nie mogą być głodzone przede wszystkim ze względów etycznych, jak również ekonomicznych (ptaki nie karmione systematycznie nie osiągną przewidzianych przyrostów, co z kolei wpłynie na obniżenie zysku producenta). Szczególnym zagrożeniem dla jakości pasz, a przy tym dla zdrowia zwierząt, jest proces pleśnienia paszy. Aby temu zapobiec producenci drobiu wyznaczają specjalnie miejsca na terenie fermy, które są stanowiskami paszowymi, tj. miejscami służącymi jako magazyn paszowy z wyeksponowanym tam najczęściej silosem (lub silosami), dzięki któremu ptaki w halach mają zapewniony stały dostęp do paszy. Silosy dobiera się w zależności od rodzaju i objętości paszy, jaka ma być przechowywana na fermie. Silosy z przeznaczeniem na magazyn paszy mogą mieć różną pojemność. Mogą też służyć magazynowaniu różnego rodzaju materiałów sypkich oraz produktów rolniczych. Na fermach hodowlanych przechowuje się głównie paszę. Aby spełniała ona swoją rolę, należy dużą wagę przyłożyć do jakości produkcji, ale szczególnie do późniejszego przechowywania. To właśnie podczas tego drugiego etapu, czyli przechowywania może pojawić się pleśń. 

Bartosz Korytkowski

 

Temperatura ciała drobiu mieści się w granicach (w zależności od gatunku) od 41,1 do 42,6°C. Utrzymanie stałej temperatury ciała jest możliwe dzięki układowi termoregulacyjnemu, który znajduje się w podwzgórzu. Dostosowuje on ilość ciepła produkowanego oraz usuwanego z organizmu do bilansu cieplnego panującego w otaczającym środowisku. Ptaki odbierają sygnały dotyczące temperatury za pośrednictwem termoreceptorów znajdujących się m.in. w skórze, mięśniach, drogach oddechowych oraz w podwzgórzu. Jeżeli temperatura krwi ptaka jest obniżona, to wówczas jego aktywność jest hamowana, prowadzi to do zwiększenia produkcji ciepła. U drobiu dorosłego utrata ciepła z organizmu jest hamowana poprzez upierzenie oraz tkankę podskórną. Powietrze znajdujące się pomiędzy piórami jest doskonałym izolatorem. Niestety u młodych piskląt warstwa puchu nie stanowi takiej dobrej izolacji jak pióra.  W zależności od wieku i gatunku ptaki różnie radzą sobie z temperaturami – zarówno zbyt wysokimi jak i zbyt niskimi. Drób jest gatunkiem zwierząt charakteryzującym się stosunkowo wysokimi wymaganiami odnośnie warunków termicznych. W pomieszczeniach drobiarskich temperatura jest zatem najważniejszym czynnikiem mikroklimatycznym wpływającym zarówno na prawidłowe funkcjonowanie organizmu ptaka, jak i na jego samopoczucie, zdrowie i tym samym na opłacalność produkcji.  W pierwszym okresie życia ptaki posiadają słabo rozwinięty układ termoregulacyjny. I tak w sytuacjach, kiedy nie zapewnimy im odpowiedniej temperatury będą rosły i rozwijały się bardzo powoli, a częstokroć takie warunki mogą doprowadzić nawet do ich śmierci. Warunkiem zapewnienia dobrego wychowu piskląt jest z pewnością utrzymanie w pomieszczeniu właściwej temperatury odpowiedniej do wieku ptaków. Optymalną temperaturą przy wstawieniu piskląt jest 31-33°C.

inż. Patrycja Ciborowska 1, inż. Anna Zalewska 1, dr hab. Monika Michalczuk, prof. SGGW 2, mgr inż. Damian Bień 2

1 Koło Naukowe Hodowców Zwierząt Gospodarskich przy WHBiOZ

2 Katedra Hodowli Zwierząt, Instytut Nauk o Zwierzętach, SGGW w Warszawie

 

Światło w życiu każdego organizmu jest niewątpliwie istotnym czynnikiem. Wpływa na wiele procesów, m.in. na tempo przemiany materii, czynniki fizjologiczne odpowiadające za zdolności rozrodcze, czy produkcję jaj. Jednak równie istotnie oddziałuje ono także na dobrostan, a tym samym zachowanie zwierząt (Wineland 2002, Akyüz i Onbaşilar 2018). Temat ten dotyczy także producentów jaj i mięsa drobiowego, którzy nie zapewniając ptakom odpowiednio dostosowanego do odchowu natężenia światła narażeni są na pojawienie się schorzeń ptaków, czy spadku nieśności, które to skutkują stratami ekonomicznymi. Odpowiednie gospodarowanie światłem może wpłynąć pozytywnie m.in. na behawior drobiu i jego dobrostan (Gilewski i Wężyk 2018, Korytkowska 2019). Należy także zaznaczyć, że projektując systemy oświetleniowe powinno przeanalizować się wymagania wzrokowe ptaków, a nie jak dotychczas jedynie ludzkie. Okazuje się bowiem, że ptasi narząd wzroku inaczej odbiera bodźce świetlne niż oko człowieka (Prescott i wsp. 2003). Zatem producent drobiu może spodziewać się takich zachowań w stadzie wykorzystując w chowie różnego rodzaju źródła światła? W produkcji drobiarskiej niezwykle ważna jest długość (barwa) fali świetlnej oraz jej natężenie (Lewis i Morris 2000, Hesham i wsp. 2018; Riedel 2020). Ptaki odbierają światło z różnych źródeł odmiennie niż ludzie, pomimo tego, że widzialne przez nie widmo mieści się w podobnym, co u ludzi zakresie wynoszącym 400-730 nm, z tym że ptaki są w stanie „widzieć” w części zakresu ultrafioletowego UVA tj. poniżej 400 nm (Lewis i Morris 2000) (Ryc. 1.). Ptaki mogą także pochwalić się najbardziej rozwiniętym narządem wzroku wśród kręgowców, a także są jedyną grupą, u której nie spotyka się gatunków o oczach niedorozwiniętych lub uwstecznionych (Jasiński 1982). W siatkówce ptasiego oka znajdują się niezwykle istotne komórki receptorowe: czopki (pojedyncze i podwójne) wykazujące wrażliwość na światło barwne oraz pręciki wrażliwe na światło rozproszone. Komórki te zawierają tzw. barwniki wzrokowe, które pod wpływem światła ulegają rozkładowi, w nocy natomiast następuje ich regeneracja. Czerwień wzrokowa, in. rodopsyna występuje w pręcikach, a jodopsyna w czopkach.

Iwona Stolarska; Specjalista Chorób Ptaków, Prywatna Praktyka Weterynaryjna MedicalVet

 

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wskazała na problem antybiotykooporności drobnoustrojów jako na największe zagrożenie zdrowia publicznego. Niestety, oporność na antybiotyki znacznie przekracza tempo powstawania nowych preparatów przeciwdrobnoustrojowych. Analizy i raporty EMA (Europejskiej Agencji ds. Leków) sygnalizują, że globalny poziom sprzedaży antybiotyków wykorzystywanych w produkcji zwierzęcej wzrasta. Blisko 100 lat temu Aleksander Fleming odkrył penicylinę (1928 rok), co stanowiło prawdziwy przełom w leczeniu chorób bakteryjnych. Jednak sam Fleming ostrzegał przed zjawiskiem antybiotykooporności, ponieważ jest to naturalne zjawisko biologiczne, a mechanizmy powodujące oporność istniały na długo przed odkryciem antybiotyków. Oporność jako naturalny mechanizm przetrwania jednych bakterii, które produkując substancję zabijają lub hamują wzrost innej, konkurencyjnej. Jednocześnie bakteria produkująca substancję bójczą musi wytworzyć mechanizm odporności na własny produkt (oporność naturalna). Gorzej, jeśli bakteria wcześniej wrażliwa na działanie konkretnego antybiotyku staje się, w wyniku mutacji, odporna na jego działanie (oporność nabyta). Przyczyny powstawania antybiotykooporności: powszechne i nieuzasadnione stosowanie antybiotyków w medycynie ludzkiej oraz weterynaryjnej, nie przestrzeganie podstawowych zasad antybiotykoterapii (niewłaściwe dawkowanie, zbyt krótki lub zbyt długi czas leczenia, niewłaściwy dobór leku do postawionego rozpoznania, nieznajomość farmakokinetyki i farmakodynamiki leku w stosunku do patogenu i miejsca leczenia), stosowanie antybiotyków w celach pozamedycznych w produkcji zwierzęcej (stymulatory wzrostu, przeciwdziałanie stresowi, zabiegi zootechniczne, itd.).

Damian Konkol, Marcin Gumowski, Mariusz Korczyński; Katedra Żywienia Zwierząt i Paszoznawstwa, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu

 

Poprawa wykorzystania składników paszy oraz wzrost poziomu produkcji to główne cele nowoczesnej produkcji zwierzęcej, które w pewnym stopniu można osiągnąć dzięki zastosowaniu w żywieniu zwierząt różnych dodatków paszowych. Przez wiele lat cele te realizowane były dzięki możliwości stosowania antybiotykowych stymulatorów wzrostu (Hassan i in. 2010). Jednakże, ze względu na coraz częstsze występowanie w środowisku szczepów mikroorganizmów lekoopornych, Komisja Europejska postanowiła zakazać ich stosowania (Korczyński i Opaliński 2012). Sytuacja ta doprowadziła do pogorszenia produkcyjności i zdrowotności ptaków, a w konsekwencji pogorszenia rentowności produkcji (Dibner i Richards 2005), co wywołało konieczność poszukiwania substancji alternatywnych, takich jak kwasy organiczne, probiotyki, prebiotyki, synbiotyki, preparaty fitoncydowe, czy immunostymulatory (Khan i Iqbal 2016). Kwasy organiczne są jedną z najczęściej wykorzystywanych alternatyw dla antybiotyków. Posiadają wiele zalet, takich jak działanie antybakteryjne niewywołujące oporności u bakterii oraz możliwość redukowania buforowości diety (Hejdysz i in. 2012). Są słabymi kwasami i są tylko częściowo dysocjowane. Stosuje się je jako dodatki do wody pitnej oraz pasz. Ich stosowanie nie wymaga okresu karencji dzięki czemu można je wykorzystywać w zasadzie przez cały cykl produkcyjny.

W przypadku brojlerów kurzych pierwsze trzy do pięciu dni stanowią bardzo ważną część ich życia (ok. 10%). To, co ptak spożyje w tym czasie, może istotnie wpłynąć na jego wydajność. Kurczęta rzeźne mają większe wymagania żywieniowe ze względu na szybkie tempo wzrostu i potrzeby termoregulacyjne. Ponadto, ich niedojrzały przewód pokarmowy nie pozwala na pełne trawienie i wchłanianie składników odżywczych (Noy i Sklan 1997). W tym okresie brojlery odczuwają również skutki przejścia na paszę egzogenną, która jest bogata w węglowodany (Ebling i in. 2015). Dobrze zbilansowana pasza typu pre-starter dostarcza młodym pisklętom wszystkich niezbędnych składników odżywczych potrzebnych do prawidłowego rozwoju. Dzięki specjalnym składnikom ukierunkowana jest na wspomaganie układu immunologicznego, wspomaganie w stanach zapalnych oraz stymulowanie wzrostu pożądanych bakterii w jelitach, co jest kluczowe w zapobieganiu chorobom jelit u wrażliwych piskląt (www. provimi-asia. com). Podstawowym celem dawki super pre-starter jest zaspokojenie specyficznych potrzeb żywieniowych młodego pisklaka (www.hamletprotein.com; www.feedstrategy-digital.com). Co to jest super pre-starter dla brojlerów Specjalnie sformułowana pasza podawana pisklętom przez pierwsze cztery dni określana jest jako super pre-starter. Podobnie, jak w przypadku standardowych diet starterowych, wybierane są wysoko strawne składniki, ale stosowane są surowce wysokiej jakości, o wysokiej wartości odżywczej, co może zwiększać ich koszt. Ponadto, stosowane są różne źródła białka, tłuszczów i węglowodanów. Mieszanka taka ma określoną specyfikację witaminową, mineralną i aminokwasową. Ważne jest, aby dostarczyć pisklętom optymalnych składników odżywczych w odpowiednich proporcjach i w odpowiedniej formie. Wszystkie składniki powinny być atrakcyjne smakowo, a także łatwo strawne. Należy stymulować metabolizm od samego początku i oprócz zdrowych jelit, należy skupić się także na rozwoju układu mięśniowo-szkieletowego (www.hamletprotein.com).

© 2020 Pro Agricola dom wydawniczy

Wykryto AdBlocka

 

Utrzymanie tej strony jest możliwe dzięki przychodom z reklam.
Aby móc dalej przeglądać tę stronę, prosimy o wyłączenie AdBlocka.