Archiwum

13 sierpnia 2012 miałem okazję skorzystać z zaproszenia na Drzwi Otwarte na fermie Państwa Grześkiewicz w Dębsku (pow. Żuromin). Organizatorem tego wydarzenia, oczywiście oprócz właścicieli, była firma Big Dutchman Polska. To właśnie w jej sprzęt wyposażono fermę, która specjalizuje się w chowie stad rodzicielskich. Goście mieli więc okazję zapoznać się z nowościami firmy Big Dutchman dedykowanymi temu profilowi produkcji, choć nie tylko.

Prawdopodobnie jako pierwsi w Polsce publikujemy zdjęcia systemu Colony MB. Są to gniazda grupowe z mechanizmem wypychania kur. Najważniejszą zmianą względem dotychczas stosowanych rozwiązań jest ruchoma tylna ściana, która „wyprasza” nioskę i zamyka wejście do gniazda. Rynek ras mięsnych oczekuje coraz większych ptaków. Tym samym kolejne generacje stad rodzicielskich również są coraz cięższe. Unoszenie podłogi, aby „wygonić” nioskę z gniazda staje się kłopotliwe. Colony MB, które będą służyć hodowcom wiele lat są już konstrukcyjnie przygotowane na rosnącą masę kur.

Gościom Drzwi Otwartych w Dębsku o zaletach opisywanego systemu opowiedziała p. Dorota Jakuta, której polskim drobiarzom nie trzeba przybliżać. Prezentacja, którą p. Jakuta przygotowała traktowała znacznie szerzej o stadach rodzicielskich i problemach, z jakimi spotykają się hodowcy. Mnie szczególnie zainteresował wątek stosunku między ilością gniazd, kosztami instalacji a powierzchnią kurnika. Głębokie przemyślenie tych zależności przed rozpoczęciem budowy (a nawet przed staraniem się o pozwolenie na nią) będzie miało w przyszłości kolosalny wpływ na rentowność fermy. Konsultanci firmy Big Dutchman służą pomocą w tym zakresie już na najwcześniejszym etapie planowania inwestycji.

Szeroko o komputerowym zarządzaniu produkcją drobiarską i nowościach jakie w tym zakresie opracował Big Dutchman opowiedział p. Łukasz Bartkowiak. Dla miłośników nowoczesnych technologii i gadżetów (których wśród drobiarzy nie brakuje) prawdziwa uczta. W drugiej swojej prezentacji p. Bartkowiak zaprezentował kominy wentylacyjne Fumus. Wydawać by się mogło, że w dziedzinie wentylacji wymyślono już wszystko. Tymczasem Fumus to szalenie ciekawa konstrukcja, w której sięgnięto po osiągnięcia z aeronautyki. Uproszczony schemat działania tego komina zamieszczamy obok. Osobiście ciekaw jestem opinii użytkowników po okresie zimowym, najtrudniejszym wyzwaniu dla wentylacji kurników.

W czasie naszej wizyty ferma była właściwie na ukończeniu, trwały ostatnie prace. Nie przeszkodziło to jednak w uroczystym powitaniu gości przez p. Michała Krajewskiego, Dyrektora Big Dutchman Polska, oraz w podaniu zwyczajowego poczęstunku po obejrzeniu prezentacji. Gospodarze i przedstawiciele Big Dutchman-a służyli później wszystkim zainteresowanym informacjami i oprowadzali po obiekcie. Trudnych pytań nie brakowało, łącznie z tymi najtrudniejszymi: Ile to kosztuje? – których pracownicy „Wielkiego Holendra” się nie boją.

Zapewne w momencie, gdy czytacie Państwo ten tekst Ferma w Dębsku jest już obsadzona i trwa produkcja. Państwu Grześkiewiczom życzymy sukcesów oraz owocnego i bezawaryjnego użytkowania Colony MB!

Piotr Lisiecki